Strona 3 z 9 PierwszyPierwszy 1 2 3 4 5 6 7 8 9 OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 21 do 30 z 82

Wątek: Już po zimie... ale nie na Pikuju

  1. #21
    Forumowicz Roku 2018
    Kronikarz Roku 2018
    Forumowicz Roku 2017
    Kronikarz Roku 2014
    Ekspert Roku 2013
    Korespondent Roku 2008
    Awatar sir Bazyl
    Na forum od
    09.2005
    Rodem z
    Resmiasto
    Postów
    3,132

    Domyślnie Odp: Już po zimie... ale nie na Pikuju

    Cytat Zamieszczone przez maciejka Zobacz posta
    ...
    tempo rakietowe - twórca skorzystał z wieloznaczności wyrazu "rakieta" czyli w tym przypadku pojazdu, pocisku z odrzutem gazów spalinowych;-) Czyli poruszaliśmy się szybko (tu podejrzenie użycia napędu;-)
    ...
    Taaa...szybko! Szybko to ja zadyszkę złapałem człapiąc po śladach Wojtka. Jak ktoś widział slalom narciarski i mijających kijki narciarzy, to mniej więcej tak Wojtek kładł młode buki lawirując lasem, tyle że pod pierońsko stromą górę!
    "Rozum mówi nie raz: nie idź, a coś ciągnie nieprzeparcie i tylko słaby nie ulega; każdy z nas ma chwile lekkomyślności, którym zawdzięcza najpiękniejsze przeżycia." W. Krygowski

  2. #22
    Fotografik Roku 2010
    Fotografik Roku 2009
    Fotografik Roku 2008

    Awatar bartolomeo
    Na forum od
    07.2005
    Postów
    4,274

    Domyślnie Odp: Już po zimie... ale nie na Pikuju

    Cytat Zamieszczone przez bartolomeo Zobacz posta
    Odpaliliśmy palniki i zaczęliśmy topić śnieg, na herbatę i na wsad do kolacji
    I to chyba zmobilizowało drugą grupę bo chwilę później zeszli na polankę z drugiej strony niż się ich spodziewaliśmy Zapatrzyli się w wędrówce na Pikuja, ale kto by się nie zapatrzył?

    Natychmiast zapłonęło ognisko, małe zrazu i takie... nieśmiałe.



    A obok naszych dwóch namiotów błyskawicznie wyrosły kolejne.



    Pięć namiotów, tego chyba jeszcze polanka Koszaryszcze zimą nie widziała Nad uciekającym powoli w głąb ziemi ogniskiem pojawił się kociołek a rozmowom nie było końca.



    Planom na dzień następny także, przy takiej pogodzie to można się pokusić drugiego dnia o długą wycieczkę!
    Czterech panów B.

  3. #23
    Forumowicz Roku 2016
    Kronikarz Roku 2016
    Forumowicz Roku 2014
    Forumowicz Roku 2013
    Ekspert Roku 2012
    Awatar Wojtek Pysz
    Na forum od
    02.2008
    Rodem z
    Jarosław
    Postów
    2,485

    Domyślnie Odp: Już po zimie... ale nie na Pikuju

    Cytat Zamieszczone przez bartolomeo Zobacz posta
    Odpaliliśmy palniki i zaczęliśmy topić śnieg, na herbatę i na wsad do kolacji
    Ta herbata to jedna z najprzyjemniejszych rzeczy! Smakuje całkiem inaczej, niż w domu. A gotowało się ją w śnieżnych dołkach. Przy obsłudze Prymusa upaliła mi się kolejna rękawiczka. Jak to dobrze mieć przy sobie więcej, niż dwie pary.



    Wracając na chwilę do stawiania namiotów, trzeba przypomnieć, że są dwie szkoły: kopalna i deptalna. Zastosowaliśmy tę drugą, czyli bez wybierania śniegu udeptaliśmy rakietami płaszczyznę pod namioty.


  4. #24
    Bieszczadnik Awatar maciejka
    Na forum od
    07.2009
    Postów
    1,864

    Domyślnie Odp: Już po zimie... ale nie na Pikuju

    Cytat Zamieszczone przez Wojtek Pysz
    Ta herbata to jedna z najprzyjemniejszych rzeczy! Smakuje całkiem inaczej, niż w domu.
    To prawda. Różne mieliśmy smakołyki. Wojtek stale coś wyjmował z plecaka i krzepił grupę.
    Ale najlepsza była herbata! Najlepiej stawiała na nogi. Nawet ta o smaku wędzonki z kociołka nad ogniskiem;-)
    A ta z termosu;-)...To dopiero była frajda....

  5. #25
    Bieszczadnik Awatar joorg
    Na forum od
    01.2005
    Rodem z
    Krosno
    Postów
    2,335

    Domyślnie Odp: Już po zimie... ale nie na Pikuju

    Cytat Zamieszczone przez Pierogowy Zobacz posta
    halo,...hi hi hi ...Tempo macie iście rakietowe ...
    ...Pewnie przyciągnie nas tam zapach palonego drzewa na ognisku ... :)
    :)

    Pogodę mieliście piękną i pomysł na dwie grupy przedni. Mówią ,że siedem osób grupa to jest max .
    Mam nadzieję ,że drzewa (drzew) nie paliliście, co najwyżej drewno.
    ps. a tak na serio zazdroszczę wypadu..o i jak tam ma się Myrek i jego schronisko?
    "dosyć często rozważam co jest warte me życie?...tam na dole zostało wszystko to co cię męczy ,patrząc z góry w około - świat wydaje się lepszy.."
    Pozdrawiam Janusz

  6. #26
    Bieszczadnik Awatar maciejka
    Na forum od
    07.2009
    Postów
    1,864

    Domyślnie Odp: Już po zimie... ale nie na Pikuju

    Cytat Zamieszczone przez Wojtek Pysz
    bez wybierania śniegu udeptaliśmy rakietami płaszczyznę pod namioty.
    Przy tym też mieliśmy niezłą zabawę Na wzór tańców staropolskich, chodzonego czy też poloneza tworzyliśmy mijające się szeregi, koła, przeplatańce czy inne zgrabne figury nie tracąc przy tym zgodnego rytmu i przytupując wdzięcznie rakietami

  7. #27
    Fotografik Roku 2013
    Fotografik Roku 2012
    Fotografik Roku 2011
    Awatar Pierogowy
    Na forum od
    03.2010
    Rodem z
    Tarnowskie Góry Wysokie
    Postów
    1,010

    Domyślnie Odp: Już po zimie... ale nie na Pikuju

    Cytat Zamieszczone przez maciejka Zobacz posta
    Chyba rozumiem post Pierogowego;-)

    (bez halo,)

    Dobry wieczór.

    Wojtku.

    Przepraszam ,
    za zbyt niezrozumiałe formułowanie tekstu .

    Zarazem, dziękuje Ci serdecznie maciejko, za udział w translacji...jest świetna!.

    Dziękuje Ci
    również Wojtku,za tak czytelne opisanie wytyczonych tras.

    Jam prostak ,i solidnie musiałem się zastanowić nad strzałkami ,nim dotarło do mnie co chciałeś mi poprzez nie przekazać.

    Jeszcze raz przepraszam wszystkich za wtręt w ten wątek, już nie będę ,obiecuję.

    Znikam w zapadających ciemnościach,tylko zarzucę plecak na plecy,biorę łopatę i idę kopać dołek pod namiot
    (dlaczego dołek ...wszak ,przy okazji pamiętnego trawersu ,będąc jakieś 100m pod szczytem ,miałem wrażenie ,że wiatr si
    ę wzmaga).

    Życzę przyjemnej nocy.
    Pierogowy.



    "Najlepsze miejsce na namiot .jest zawsze troszkę dalej..."

  8. #28
    Bieszczadnik Awatar maciejka
    Na forum od
    07.2009
    Postów
    1,864

    Domyślnie Odp: Już po zimie... ale nie na Pikuju

    Cytat Zamieszczone przez Pierogowy Zobacz posta
    (bez halo,)

    Znikam w zapadających ciemnościach,tylko zarzucę plecak na plecy,biorę łopatę i idę kopać dołek pod namiot
    Jak to bez halo? No jak to?

    Nie po się schodziliśmy półtorej doby, żeby teraz każdy się zaszył w swoim namiocie!
    A kto będzie bawił rozmową, grzał zupę dla koleżanek i częstował specjałem z bzu czarnego?

    Dorzucaliśmy drew do ogniska, a ono coraz bardziej się od nas oddalało...
    Niczym w amfiteatrze powstało piętro górne z najbardziej zahartowanymi polarnikami, niżej była wąska platforma dla przymarzających - Ci od czasu do czasu wskakiwali na górę, gdy dym wygryzał oczy i jeszcze trafiali się społecznicy walczący o uciekający ogień;-)

  9. #29
    Forumowicz Roku 2016
    Kronikarz Roku 2016
    Forumowicz Roku 2014
    Forumowicz Roku 2013
    Ekspert Roku 2012
    Awatar Wojtek Pysz
    Na forum od
    02.2008
    Rodem z
    Jarosław
    Postów
    2,485

    Domyślnie Odp: Już po zimie... ale nie na Pikuju

    Cytat Zamieszczone przez Pierogowy Zobacz posta

    Przepraszam, za zbyt niezrozumiałe formułowanie tekstu .
    ...

    Jeszcze raz przepraszam wszystkich za wtręt w ten wątek, już nie będę ,obiecuję.
    Ależ, Szanowny P.P.*, Twoje pisanie doskonale ubogaca wątek! A jeśli kto nie zrozumie od razu, przeczyta drugi raz. Albo się Maciejki spyta.

    W nocy zaczął gwizdać wiatr. Nad ranem zaczął huczeć wiatr. Planowana na godzinę 6:00 a może nawet 5:00 pobudka przesunęła się o parę godzin. Widoczność spadła do kilkudziesięciu metrów. Koło 10:00 a może nawet 9:00 w obozie zaczął się ruch, bo ileż można spać. Tu stoją namioty grupy H, lekko wkopane. Piszę, że lekko, bo gdyby je wkopać mocno, tylko ten największy byłby trochę widoczny. Na zdjęciu można zauważyć, że przez polane przebiega czerwony szlak.



    A tu są namioty grupy B oraz Enrico (don) z Ciepłym, którzy oglądają wielki dół w miejscu wczorajszego ogniska.


    Dół jest tak głęboki, że gdy na dnie stanie rosły człowiek, ponad powierzchnię śniegu wystaje mu tylko czubek czapki.


    Ogniomistrz odnowił wczorajszy ogień i przed wyruszeniem w drogę była jeszcze herbatka.


    * P.P. = Pan Pierogowy

  10. #30
    Bieszczadnik Awatar maciejka
    Na forum od
    07.2009
    Postów
    1,864

    Domyślnie Odp: Już po zimie... ale nie na Pikuju

    Cytat Zamieszczone przez joorg Zobacz posta
    Pogodę mieliście piękną i pomysł na dwie grupy przedni. Mówią ,że siedem osób grupa to jest max .
    Mam nadzieję ,że drzewa (drzew) nie paliliście, co najwyżej drewno.
    ps. a tak na serio zazdroszczę wypadu..o i jak tam ma się Myrek i jego schronisko?
    Duża grupa...i za i przeciw. W grupie cieplej Z drugiej strony trudniej załadować się w jakiś transport czy nocowanie u gospodarzy we wsi, i trzeba stadko jakoś ogarnąć...;-) Nas zebrało się 12 osób.
    Sprawa sama się organizacyjnie rozwiązała i powstały dwie grupy.
    Jednak perspektywa zejścia się pod Pikujem była kusząca;-)
    Nie widziałam znajomych parę miesięcy czy ponad rok i nagle na Ukrainie taka okazja, że gdzieś tam, wygrzebując się spod śniegu możemy się spotkać!
    I było to bardzo miłe, gdy nagle - nie mając już prawie nadziei zobaczyliśmy przedzierających się w naszą stronę ludzików.
    Jeszcze nie mogliśmy z daleka rozpoznać czy nasi to czy obcy, ale kto by się pętał o tej porze w tych okolicach...?;-)
    Już za chwilę z radością poznawaliśmy znajome sylwetki...I to był dla mnie fenomen, zeszliśmy się!

    A potem paliliśmy drzewno;-)

    Pogoda była piękna, choć nie zawsze słoneczna;-)
    Kładąc się spać mieliśmy nad sobą firnament gwiazd, w nocy starły się fronty - odgłosy walki nie dawały mi spać, wydawało mi się, że wiatr rozszarpie namiot na strzępy. Czuwałam, nie wiedzieć po kiego diabła. Rano dalej duło i było biało, nie było sensu wstawać. Przysnęłam i obudziły mnie głosy, myślałam, że to już ludzie na nogach, ale po wygramoleniu się z namiotu okazało się, że owszem głosy ludzkie, ale dobywające się z domków - czyli jeszcze w cieple śpiworków.
    Po chwili polana się zaludniła

    Ps. W schronisku nie byliśmy.

Informacje o wątku

Użytkownicy przeglądający ten wątek

Aktualnie 1 użytkownik(ów) przegląda ten wątek. (0 zarejestrowany(ch) oraz 1 gości)

Podobne wątki

  1. Bieszczady już nie są dzikie?
    Przez Krzysztof Franczak w dziale Bieszczady praktycznie
    Odpowiedzi: 141
    Ostatni post / autor: 11-07-2011, 11:42
  2. Moze nie Proza i nie Muzyka ale się łączy -> TEATR
    Przez trzykropkiinicwiecej w dziale Poezja i proza Bieszczadu...
    Odpowiedzi: 3
    Ostatni post / autor: 17-01-2008, 23:02
  3. Karawan już nie pojedzie
    Przez bertrand236 w dziale Oftopik
    Odpowiedzi: 3
    Ostatni post / autor: 29-04-2005, 09:19
  4. Nie ma już śmigła nad biesami...:(
    Przez Jabol w dziale Bieszczady praktycznie
    Odpowiedzi: 3
    Ostatni post / autor: 16-03-2005, 12:17
  5. Teraz, to już na pewno nie zgadniecie :)
    Przez T.B. w dziale Bieszczady praktycznie
    Odpowiedzi: 7
    Ostatni post / autor: 16-07-2003, 13:59

Zakładki

Zakładki

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •