Pokaż wyniki od 1 do 10 z 82

Wątek: Już po zimie... ale nie na Pikuju

Widok wątkowy

  1. #1
    Forumowicz Roku 2016
    Kronikarz Roku 2016
    Forumowicz Roku 2014
    Forumowicz Roku 2013
    Ekspert Roku 2012
    Awatar Wojtek Pysz
    Na forum od
    02.2008
    Rodem z
    Jarosław
    Postów
    2,489

    Domyślnie Już po zimie... ale nie na Pikuju

    Relacje z naszych wędrówek prezentowane bywają na forum w różnym stylu. Bywają tajemnicze, poetyckie, absurdalne, humorystyczne i różne inne. Ja piszę zazwyczaj tak, jak sierżant Miziak w raporcie ze zdarzenia. Czyli: kto, kiedy, dokąd, którędy i w jakim celu. Najtrudniejszy jest ten ostatni punkt i pewnie znów go pominę.
    A było to tak.
    Przy omawianiu planów zimowego wyjazdu na Pikuj padła propozycja podziału na grupy. Powody były różne. Chętnych nazbierało się sporo, a przy mniejszych grupach łatwiejsza jest logistka. Sprawniej też przebiega sama wędrówka. I ciekawie będzie spotkać na Pikuju lub się gdzieś w pobliżu. Podział na grupy w demokratyczny sposób przeprowadził Enrico (don), ogłaszając na piśmie, jakie są składy grup oraz nadał grupom nazwy. Dyskusji nad składem nie było, za to nazwy wywołały trochę kontrowersji i nie do końca zostały ustalone. Będę używał symbolicznych nazw zastępczych: grupa H-B (miała wyruszyć na Pikuj z Husnego Wyżnego) i grupa B-L (z Biłasowicy). Drogi i losy obu grup były różne i wspólnym elementem rzeczywiście było tylko spotkanie i biwak na polanie Koszaryszcze pod Pikujem. Bardziej przejrzyste będzie dla czytelnika, jeśli pojawią się odrębne relacje każdej z grup. Ta relacja dotyczyć będzie grupy B-L.
    Zaczynamy.
    Jest nas czworo: bartolomeo, Bazyl (sir), maciejka i Wojtek Pysz. Rankiem, w czwartek, 28 lutego, tuż po północy wyruszamy w drogę. Granicę przekraczamy w Krościenku, jedziemy przez Chyrów i Stary Sambor. Dziurawość drogi po zimie jest znaczna, powyżej Turki trafiają się grube płaty lodu i lodowe koleiny. Niemal równo ze wschodem słońca pojawiamy się w Siankach. Da się dojechać tylko pod stację kolejową, inne dróżki dla samochodu osobowego są nieprzejezdne.

    Ostatnio edytowane przez Wojtek Pysz ; 04-03-2013 o 08:49 Powód: liter.

Informacje o wątku

Użytkownicy przeglądający ten wątek

Aktualnie 1 użytkownik(ów) przegląda ten wątek. (0 zarejestrowany(ch) oraz 1 gości)

Podobne wątki

  1. Bieszczady już nie są dzikie?
    Przez Krzysztof Franczak w dziale Bieszczady praktycznie
    Odpowiedzi: 141
    Ostatni post / autor: 11-07-2011, 10:42
  2. Moze nie Proza i nie Muzyka ale się łączy -> TEATR
    Przez trzykropkiinicwiecej w dziale Poezja i proza Bieszczadu...
    Odpowiedzi: 3
    Ostatni post / autor: 17-01-2008, 22:02
  3. Karawan już nie pojedzie
    Przez bertrand236 w dziale Oftopik
    Odpowiedzi: 3
    Ostatni post / autor: 29-04-2005, 08:19
  4. Nie ma już śmigła nad biesami...:(
    Przez Jabol w dziale Bieszczady praktycznie
    Odpowiedzi: 3
    Ostatni post / autor: 16-03-2005, 11:17
  5. Teraz, to już na pewno nie zgadniecie :)
    Przez T.B. w dziale Bieszczady praktycznie
    Odpowiedzi: 7
    Ostatni post / autor: 16-07-2003, 12:59

Zakładki

Zakładki

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •