Tak, to już rok mija, jak ekspedycja forumowa sprawdzała prawdziwość tezy czy Biały Słoń jest biały ?
http://forum.bieszczady.info.pl/show...s%C5%82o%C5%84
Wtedy pojawiła się myśl aby sprawdzić zimowe szaty Króla Pikuja. Temat dojrzewał, pęczniał i rósł w siłę aż przybrał rozmiary większe niż ktokolwiek przypuszczał. Zgodnie z odwiecznymi prawami natury nastąpiło pączkowanie. Z osób chętnych do udziału w tym teście powstały dwie grupy przygotowane do wykonania zadania. Jedna była przygotowana lepiej dlatego zaszyfrowana została pod kryptonimem B-4 (nie mylić z L-4) a druga grupa przyjęła nazwę "RADOSNA" coś jak Radosne Szwejkowo. Jednak aby zachować reguły tajności w dalszej części relacji będzie nazywana H-8 (proszę nie mylić z H-09)
Dlaczego H-8 ? ...bo osiem osób miało wystartować z Husnego na szczyt
Jak już zdążyłeś się zorientować Szanowny Czytelniku, podczas gdy pierwsza grupa (B-4) ruszała w drogę, to ta druga grupa układała się dopiero do snu ,
a księżyc im przyświecać snując niecodzienne obrazy
hm13_6389.jpg
.
Gwiazdy przesuwały się po niebie zmierzając do tej zaczarowanej liczby 3.33
A gdy nastąpiła to odpalamy samochody i ruszamy na południe, bo gdzieś tam daleko czeka niedostępny król Pikuj który panuje nad całymi Bieszczadami czasami tylko udziela audiencji. Czy nam udzieli ?
Pierwsza zapora w postaci granicy w Krościenku okazała się łatwa do pokonania, a potem było lepiej .... szkoda że tylko przez 500 m (tyle asfaltu położono na tej tranzytowej drodze) dalej witały nas stare znajome dziury, ale tam ...
Radość zbliżającego się spotkania i słoneczko które przyświecało tworzyły niezły tandem, jeszcze tylko Stary Sambor, Turka i jest ten zakręt który już niejednego zakręcił.
To tam sentymenty zwyciężają. Ten widoczek z całą plejadą polskich wysokich Bieszczadów chwyta i trzyma.
hm13_6396.jpg
.
cd. chyba nastąpi (ale kiedy?)
p.s. kolega Wojtek rozpędzając relację pierwszej grupy rzetelnie zauważył że :
Przyznaję się bez bicia, że te wersje które ja tworzę to nie ma tu ani ładu ani składu, nie ma początku ani zakończenia, nie ma logiki ani konsekwencji.Relacje z naszych wędrówek prezentowane bywają na forum w różnym stylu. Bywają tajemnicze, poetyckie, absurdalne, humorystyczne i różne inne.
Drogi czytelniku ! i tym razem nie będzie tu porządku. Przepraszam
Zakładki