Rok minął i wiersz jest znowu aktualny. A Bieszczady były wiosną piękne!!!
Biała Pani
Bielą idzie Wiosna
W długiej sukni kroczy po łące
Pozostawia za sobą dywany z kwiatów
Śpiewające ptaki i zapach
Zapach przyrody budzącej się do życia
Nasyca zielenią jeszcze wczoraj szare drzewa
Krzewy obsypuje nabrzmiałymi pąkami
A ciepłym wiatrem ogrzewa
Skostniałe z zimna
Połoniny
Teraz Wiosno w twoje progi
Tu w Bieszczadzie chcę zawitać
Chcę pokłonić się przyrodzie
Oddech Bieszczad w płuca chwytać
Kocham Ciebie Biała Pani
Gdy przychodzisz serce śpiewa
Jak najdłużej z nami zostań
Bym urodę twą opiewał
Na tym świecie w którym ciepła
I miłości jest tak mało
I dla tego Wiosno Ciebie
Już od dawna nam się chciało
Bielą idzie Wiosna
W długiej sukni kroczy
Swym zapachem wszystkich w koło
Biała Pani dziś zamroczy
Zakładki