Piotrze !
"Korzystając z agentów, pośredników, biur, itp. trzeba zapłacić niestety czasem znacznie drożej, niż docierając samemu w sposób bezpośredni."
Faktycznie - prowizja wyniesie do ok. 3 % ceny.
"A przecież dopiero przy finalizowaniu transakcji można poprosić o pomoc prawnika, jeśli sa wątpliwości - co wyjdzie znacznie taniej, poza tym część spraw elementarnych ma obowiązek sprawdzić notariusz bez którego i tak się nie obejdzie."
Prawnik zbada Ci co najwyżej stan prawny nieruchomości. Rzadko kiedy będzie potrafił (chyba że będzie to prawnik specjalizujący się w nieruchomościach, a takich jest mało) sprawdzić możliwości zagospodarowania nieruchomości w kontekście przepisów budowlanych, o zagospodarowaniu przestrzennym, o ochronie gruntów rolnych i leśnych, o ochronie środowiska, o ochronie przyrody, etc. Ciekaw np. jestem, czy taki "ogólny" prawnik wykryłby istnienie jakiejś niedużej samowoli budowlanej na sprzedawanej nieruchomości (odległość od granicy działki, parametry zabudowy), co na dzień sprzedaży wygląda niewinnie, ale w przyszłości może spowodować kłopoty administracyjne u ... nabywcy.
A notariusz ? Z nim też trzeba umieć gadać. Inaczej wstawi do aktu notarialnego formułki, iż "wg oświadczenia sprzedającego jest tak a tak" i w razie czego będzie "kryty" (powie, że też został wprowadzony w błąd).
Pozdrawiam



Odpowiedz z cytatem
Zakładki