Ja jeżdżę w maju w góry...regularnie w tygodniu z weekendem majowym.
Różnie bywa...śnieg również i to padający...w 2011 - chyba 6 lub 7 maja mgła i opady śniegu wygoniły mnie z Caryńskiej, w 2010 początek maja był śnieżny w Karkonoszach. A w ubiegłym roku lampa taka w Bieszczadach, że krótki rękaw i krótkie spodnie.
Musicie się przygotować na różne warunki.
Pozdrawiam



Odpowiedz z cytatem
Zakładki