No tak aż wstyd sie przyznać... 35 lat i nie byłem jeszcze w Bieszczadach, tak więc chcę się wybrać. Plan jest taki. Pierwszy wyjazd na długi weekend w maju, bez dzieci, my tzn ja i żonka oraz kumpel z żoną. Traktujemy to jako wyjazd na rekonesans, chcemy zobaczyć jak to jest w tych Bieszczadach. Ale czytałem że na głównych trasach to będzie wtedy tłok, a tego chcielibyśmy uniknąć. Dlatego mam prośbę aby ktoś doradził gdzie się wybrać. Tak jak napisałem jadą dorosłe osoby więc wygód być nie musi, nie zamierzamy jechać w Bieszczady by oglądać telewizję. Ale jest jedno ale. Ponieważ bieszczady to góry więc mamy obawy (najwieksze maja dziewczyny) że w maju będzie tam śnieg. Zatem gdzie pojechać żeby a) nie było śniegu b) nie przeciskać się między ludźmi jak w ikei w niedzielę. Jak się przygotować na taki wyjazd, bo pogoda może zaskoczyć, a chcielibyśmy raczej w Bieszczady wysokie chociaż niekoniecznie. Najważniejsze to poczuć ducha tych gór :)
Drugi wyjazd planuję na przełomie lipca i sierpnia ale już z dzieciakami więc raczej zawitamy nad solinę. I tu znów prośba o polecenie miejsca na wypoczynek dla rodziny. Założenie jest takie żeby wszystko było w miarę pod ręką, aby dzieci wybawiły się w dzień a rodzice mieli gdzie odsapnąć wieczorkiem, jakiś barek gdzie można coś zjeść coś wypić, w coś pograć, sklepik jakieś niewyszukane atrakcje etc.
Za wszystkie odpowiedzi serdecznie dziękuję!
Zakładki