Recon ... masz rację... nie ma co przepraszać....głowę musiałem dobrze studzić, bo jak film mi się nawinął to jednym okiem widziałem sprawę dla reportera, a drugim szarżujące czołgi ukraińskie
Recon ... masz rację... nie ma co przepraszać....głowę musiałem dobrze studzić, bo jak film mi się nawinął to jednym okiem widziałem sprawę dla reportera, a drugim szarżujące czołgi ukraińskie
Towarzystwo Karpackie zaprasza w sobotę 1 lutego 2014 r. o godz. 10.30 kolejny już raz do cerkwi w Łopience na wspólne kolędowanie.
Zapraszamy pięknie wszystkich – tych, którzy chcą śpiewać i tych, którzy wolą słuchać. Tego, kto tenorem krzyknie czasem i tego, który gruchnie basem. Na dudkach i szałamai, na skrzypeczkach i klawicymbałach, po polsku, łemkowsku i ukraińsku – słowem wszystkich, którym sprawi radość wspólne kolędowanie. Naprzód tedy niechaj wszędy zabrzmi świat w wesołości…
info z: http://karpaccy.pl/?option=com_content&task=view&id=25&Itemid=62
Przy okazji, treść pewna płyty epitafijnej po długich dociekaniach (w nawiasie okrągłym przypuszczenie, reszta oryginalna, w oryginale cyrylicą):
Antonyna z Nowosielec'kych
ŁAWROWSKA
D (ziedziczka?)... Tarnawy i Łopin=
ky, bł... sopruga i maty roż .1793.
uspie 1845. S swjatymy upokoj Hospody,
duszu Jej!
na dziedziczkę bym nie stawiała. może raczej dziekanowa? Ta Pani Antonina była żoną księdza Andrzeja Ławrowskiego, który oprócz tej funkcji pełnił funkcję dziekana baligrodzkiego. Skojarzyło mi się to bo gdzieś czytałam, że szczątki które znaleziono przy okazji odnawiania kaplicy grobowej należały właśnie do tego księdza.
Co do "dziekanowej": nie jest to wykluczone, ale byłoby ewenementem, choć - osobiście - nie mam pewności, że rzeczona Antonina była żoną... i tu wtrącenie a propos Andrija Ławrows'koho:
ks. Andrij Ławrows'kij (*1786, święcenia 1809, †12 III 1857), proboszcz Łopienki w latach 1828 (?) - 1857 (prawdopodobnie był proboszczem Łopienki od święceń do śmierci), administrator dekanatu baligrodzkiego w latach 1828 – 1833, dziekan baligrodzki (z siedzibą w Łopience) w latach 1835 – 1857. Pochodził ze znanej „proboszczowskiej” rodziny Ławrowskich. Jego brat (?), Hryhorij (*1770 †12 I 1856), był dziekanem dukielskim, pochowany w Mszanie koło Dukli. Obaj wspomniani byli księżmi wykształconymi, obaj założyli biblioteki dekanalne, co wówczas, mimo zaleceń "soborczyków" dekanalnych i soborów eparchialnych, nie spotkało się z oczekiwanym odzewem.
Rano robimy nic. Lubimy to robić (Z Bertranda, 2011)
właśnie, wziąłby człowiek amunicję
eksportową śliwowicję
drzwi opatrzyłby w inskrypcję:
"przedsięwzięto ekspedycję" (MamciaDwaChmiele,2012)
asia999, "dziekanowa" jest bez sensu jednak. Nawet przyjąwszy, że Antonina była żoną Andrija, nie sposób wyjaśnić co miałoby znaczyć "dziekanowa Tarnawy" (to inny dekanat), a i "dziekanowa Łopienki". Profesor UW, miałby - idąc za tym rozumowaniem - żonę zwaną "profesorową UW" i o ile sama "profesorowa" byłoby uzasadnione w dawnej polszczyźnie, o tyle "UW" już nie - mam nadzieję, że rozumiesz. Należy dodać, że Tarnawa leżała w innym dekanacie, a zatem jurysdykcja Andrija w żaden sposób tam nie sięgała... Ot śmiałe i miłe uchu rozwiązanie zagadki nie daje się obronić.
Szymonie - mam nadzieję, ze Ty sobie nie pomyślałeś, że ja tu staram się być mądrzejsza od tych co naprawdę są mądrzy w temacie
Profesorowa UW rzeczywiście mnie rozbawiła i masz chyba rację z "dziedziczką" - biorąc pod uwagę następne słowa tj. Tarnawę i Łopienkę.
Wczoraj to co napisałam był szybkim przebłyskiem moich myśli bez głębszego zastanowienia i sprawdzenia.
Chociaż przy samym sformułowaniu "dziekanowa" w przypadku tej Pani bym chyba pozostała (oczywiście bez tej Łopienki czy Tarnawy)
Dlaczego Antonina nie mogła być żoną Andrzeja? Skąd wiec byłaby Ławrowska i skąd wzięłaby się w Łopience?
Trochę teraz poszperałam. Wcześniej wykluczyłam dziedziczkę, bo wydawało mi się, że Łopienka była zawsze w "cywilnych" rękach szlacheckich ale rzeczywiście są wzmianki o tym, że właścicielami w tamtym okresie byli m. in. Ławrowscy. Mogła być więc być dziedziczką.
A Tarnawa? W Tarnawie Niżnej mieszkali i Ławrowscy i Nowosieleccy, więc pewnie ta Tarnawa to jej jakieś rodowe ziemie Nowosieleckich a nie Ławrowskich, chociaż była to raczej szlachta zagrodowa więc jakichś latyfundiów pewnie nie było do dziedziczenia.
Piszesz o prawdopodobnym bracie Hryhoriju. W tym linku z "MAGUR" na stronie 70 jest wspomniane, że nie jest wykluczone, że Andrzej był synem Grzegorza.
http://lemko.org/pdf/magury_98.pdf
A jest jeszcze informacja o ks. Bazylim Ławrowskim i jego żonie Pelagii z Terleckich Ławrowskiej. Ksiądz Ławrowski, który zmarł w 1813 był też dziekanem baligrodzkim, parochem w Smolniku, a także właścicielem Smolnika. Miał syna -prof. Jana Ławrowskiego, dziekana kapituły przemyskiej. Bazyli to jakaś rodzina Andrzeja? Stryj?
Na tej stronie jest wzmianka o Pelagii - jako "dziekanowej baligrodzkiej" więc się tak do końca nie wygłupiłam, mianując tak również Antoninę (też wzmiankowaną)
http://www.google.pl/url?sa=t&rct=j&...3TjtImBDKR9RFw
" Ławrowscy 126 Ławrowska Antonina z Nowo-
sieleckich 58 Ławrowska Pelagia z Terlec-
kich dziekanowa baligrodz-
ka 118 Ławrowski Bazyli dziekan ba-
ligrodzki"
Aaaaa, i jeszcze znalazłam tę wzmiankę o księdzu Ławrowskim, która plątała mi się po głowie i skłoniła mnie do napisania poprzedniego posta (strona 71-72):
http://books.google.pl/books?id=hVCZ...rowski&f=false
Asia999,
ale Hryhorij był o dwa lata starszy tylko :D . Będę tego dociekał w wolnych chwilach, czyli nie wiem kiedy, ale oni obaj, Andrij i Hryhorij byli zapewne synami Bazylego.
Aktualnie 1 użytkownik(ów) przegląda ten wątek. (0 zarejestrowany(ch) oraz 1 gości)
Zakładki