>Chyba, że ktoś chce przejść San w bród dla sportu.
Dokładnie - pewnie o to chodziło :)
Zawsze można jeszcze pójść potokiem Głębokim, wejść wraz z nim do Sanu i przejsć na drugą stronę :) Też dla sportu - sam tak szedłem, ale nie w deszczu :)
>Chyba, że ktoś chce przejść San w bród dla sportu.
Dokładnie - pewnie o to chodziło :)
Zawsze można jeszcze pójść potokiem Głębokim, wejść wraz z nim do Sanu i przejsć na drugą stronę :) Też dla sportu - sam tak szedłem, ale nie w deszczu :)
To byl San!
Robilismy zakupy w sklepie "Pod Lipą", a to juz jest kawalek dalej z biegiem Sanu... Nie chcialo nam sie wracac do mostu.... A przebycie rzeki bylo nie lada wyczynem, bo po ulewie woda byla bura i spieniona, nie widac bylo dna. A my z siatami w rękach! Iras oczywiscie przebyl rzeke z szybkoscią motorówki i czekal na drugim brzegu z nastawionym aparatem, zeby zrobic zdjecie jak sie z Asiczką walimy z pluskiem do wody. Ale na szczescie sie nie doczekal.. :)
Wiadomość została zmieniona (23-06-03 11:35)
я пиду в далекие горы на широкие полонины
>Ale na szczescie sie nie doczekal..
Jak pech to pech ((((
;-)
Jaki macie sposób na te cholerne śliskie kamienie w rzece ?
Pozdrawiam
Ps. A co do rzeki (Sanu), to faktycznie się wszystko wyjaśniło.
Nie mogę przyzwyczaić się do tego, że sklep "Pod Lipą" jest w Zatwarnicy, a nie w Sękowcu (lewobrzeżnym). Bo Sękowca pod względem administracyjnym już w ogóle nie ma.
Stąd, gdy Szaszka pisała o drodze ze sklepu w Zatwarnicy, przypuszczałem, że miała na myśli sklep na drodze z hotelu do mostu na Sanie, czyli sklep przy głównej drodze w "starej" Zatwarnicy. Było to nawet w miarę logiczne, gdyż wyobraziłem sobie, że wracaliście z Krywego drogą przy kościele w Zatwarnicy. Ze skrzyżowania z tą drogą jest do sklepu w Zatwarnicy niedaleko.
Wiadomość została zmieniona (23-06-03 12:37)
Serdecznie pozdrawiam
Stały Bywalec.
Pozdrawia Was także mój druh
Jastrząb z Otrytu
Trzeba miec na glowie kowbojski kapelusz, w prawiej ręce zakupy (w tym jajka na grzanca) a lewą ręką trzymac sie Asiczki. Wtedy czlowiek ma i motywację (jajka) i oparcie (Asiczka) i sie nie przewraca. :)
Ale tak sobie mysle, ze najwiekszą motywacją był chyba Iras z aparatem....
Wiadomość została zmieniona (23-06-03 12:36)
я пиду в далекие горы на широкие полонины
Nadchodzi Wielkie Ochłodzenie - Polska Zmieni się w Syberię
cytat za Onet.pl:
"...Za 10 lat Polska może zmienić się w syberyjską tundrę. Ten czarny scenariusz jest bardzo prawdopodobny oraz - zdaniem naukowców - może nastąpić bardzo gwałtownie.
Światowe ocieplenie klimatu dla Polski i Europy może skończyć się kolejną epoką lodowcową - przestrzegają naukowcy, którzy od lat śledzą zmiany klimatyczne na północnym Atlantyku. Ich zdaniem, zmiana klimatu może być bardzo gwałtowna - przestrzega "Dziennik".
Niespodziewane przełączenie
Należałoby zacząć od "uff, jak gorąco...". Jest 1 grudnia, na termometrach... czytaj więcej »
"Dziennik" powołuje się na wyniku badań europejskich klimatologów, którzy porównali dane z różnych lat dotyczące tempa topnienia lodowców, przelotu ptaków i przepływu różnych gatunków ryb. Doszli oni do wniosku, że w niedługim czasie grozi nam efekt tzw. przełącznika klimatycznego, a więc niespodziewanej zmiany klimatu.
10 stopni mniej
Chodzi o to, że wzrost temperatury powietrza prowadzi do szybszego topienia lodowców. Wskutek tego do Atlantyku przedostają się coraz większe masy zimnej słodkiej wody. W rezultacie może to spowodować zatrzymanie północnego biegu Golfsztromu. - To dzięki niemu mamy stosunkowo łagodny klimat jak na naszą szerokość geograficzną - mówią "Dziennikowi" naukowcy. Temperatura w Europie może spaść wówczas nawet o 10 stopni - wylicza "Dz".
Tundra, albo północna Kanada
Golfsztromowi zagrażają coraz większe masy słodkiej zimnej wody z topniejących lodowców, które wpadają do Atlantyku. Gdy ich poziom w oceanie przekroczy stan alarmowy, ciepły Golfsztrom zaniknie. W rezultacie kraje naszej szerokości geograficznej przypominać zaczną północną Kanadę lub syberyjską tundrę - przestrzega "Dziennik"."
http://wiadomosci.onet.pl/1877113,11,item.html
...to co Haszczujący?... będzie raj?
Golfsztrom w geologicznej bliskiej historii wiele razy przestawał transmitować ciepło z południa na północny atlantyk.W ciągu ostatnich 20 lat zmniejszył wydajność dwukrotnie i może przestać płynąć za 5-15 lat.Za każdym razem północna europa zamarza pod lodowcem.Przywrócenie(samoistne) Golfsztromu trwa ok 1000 lat.
Problem prawdziwy będą mieli angole,w Londynie anomalia termiczna sięga +8.5 st C,czyli średnia temperatura roczna jest wyższa o te 8.5 stopnia niż powinna być na tej szerokości geograficznej.U nas (Kraków) anomalia jest malutka +0.5 st C.A klimacik (bez Golfsztromu) będzie taki jak w Irkucku leżącym na tej samej szer. geograficznej czyli kontynentalny - w lecie +35 a w zimie -40 st C. Wspomnę jeszcze o wahaniach poziomu oceanu z tym związanych - zanim Golfsztrom przestanie płynąć do oceanu spadnie lód z Grenlandii (to on powstrzyma Golfsztrom) i prawdopodobnie z zachodniej Antarktydy co razem da ok 10-12 m wody więcej.Na to wszystko są twarde geologiczne dowody.
Cała moja wiedza na ten temat opiera się na artykułach ze Świata Nauki (Scientific American).
Ale nie ma się co martwić,przecież wcześniej,w 2012 roku będzie koniec świata
A więc na pytanie zawarte w tytule wątku odpowiedź brzmi - jak najszybciej
Pozdrav
Cholera nie straszcie, ja jestem raczej zwierze ciepłolubne. A co daty końca świata, jej określenie to chyba tak jak próba trafienia szóstki w totka. Zgadzam się z Browarem w Biesy należy się udać jak najszybciej.
pozdrawiam
Marek
...więc zapraszam.. do 17tego moge dac nocleg gratis...
... a co do ciepłolubów.. jest opcja grubej bali w chałupie i dobrego pieca...;-)
W 2012 może nastąpić zmiana świadomości ludzi w przeważającej częsci na "tą lepszą" co może oznaczać koniec "tego gorszego" Świata ; według niektórych teorii... Wielu astrologów i uczonych twierdzi że ów data nastąpiła już wcześniej.... Stąd może Pakiet Klimatyczny???
...nadzieja umiera ostatnia.. jednakże w kwestii ocieplenia klimatu fakty mówią same za siebie...
Aktualnie 1 użytkownik(ów) przegląda ten wątek. (0 zarejestrowany(ch) oraz 1 gości)
Zakładki