Szedłem kiedyś (w czasach przed parkowych) fragmentem tej trasy: od Tosi na Stoły i wzdłuż dzisiejszej granicy parku pod Jawornik ( widoki z polanek na Połoninę), potem wykręciliśmy na Dwernik Kamień i zeszliśmy do Zatwarnicy. Ścieżki, ścieżynki, drogi nowe i stare, głównie zwózkowe, sporo zwierzyny chodzącej i fruwającej. Raj dla nieśpieszących się, szczególnie wiosną.
Zakładki