Słuchaj człowieku, a on nie słucha
Szkoda, bo rzecz jest ważka
Drzewiej poezję miałeś miast chleba
Dziś masz ją, gdy pęknie flaszka.
Drzewiej poezję czytali wszyscy
Profesor i wiejska kumoszka
O tym ,że koń był zaczarowany
Dorożkarz oraz dorożka.
O tym, że Litwa Ojczyzna moja
Że gościu, siądź pod mym liściem
Dziś nie pamiętasz o tym zupełnie
Albo pamiętasz mgliście.
Dziś , choć technika wyczynia cuda
Zżera Cię z wolna apatia
Gdzieś w wirtualnym świecie umarły
Wrażliwość oraz empatia.
Dziś koń jest zwykły, zwykły dorożkarz
Dorożki dziś ci nie szkoda
Wśród kolorowych gazet zabyłeś
O kolorowych ogrodach.
Zakładki