Zwiedzamy muzeum rogów w Vaide. Emerytowany lesniczy oprowadza nas po sporym strychu udekorowanych wszelakimi porozami.



Wiekszosc eksponatow to zrzuty i zostala znaleziona przez jego rodzine w okolicznych lasach. Jest tez kilka trofeów lokalnych mysliwych.











Bardzo podobaja mi sie krzesła zrobione z porozy!



Uwage przykuwaja czaszki łosi zaplątanych w kable przy dawnych radzieckich bazach. Byly ponoc dwa takie przypadki gdy zwierzeta padły nie umiejac wyswobodzic poroza z plątani drutów, w szamotanine zaplątujac sie coraz bardziej..





Zwraca uwage takze koziolek - mutant z dziwnymi rogami wygladajacymi jak koralowiec! Lesniczy nie wie dokladnie co bylo przyczyna dziwnych rogow. Ponoc byly rozne hipotezy ich powstania wsrod miejscowych mysliwych- zaburzenia hormonalne spowodowane uszkodzeniem genitaliow, choroba genetyczna albo jakis nieznany pasozyt. Fakt byl taki ze jelonek nie mogl owych rogow zrzucac, narastaly mu jak przez pączkowanie i w koncu z tego powodu zdechł.



Ciekawa jest tez ekspozycja bulw, hub i innych narosli drzewnych




Dalej suniemy na polwysep Kolka. Plaza tu jest wrecz zasypana malowniczymi korzeniami i konarami drzew wyrzuconych przez morze.









Pobyt na plazy bez fikołkow jest niewazny!!!!!






Po opuszczeniu rezerwatu szukamy miejsca na nocleg. W koncu udaje sie znalezc nadmorski parking nad samym morzem i stawiamy namioty na plazy.





Morze jest tu bardzo plytkie. Toperz ,ktory mimo niesprzyjajacej aury postanawia sie wykąpac, dlugo biegnie wgłab morza a woda siega mu do kolan. Jakies takie dziwne łachy piachu tu wystepuja!



Gotujemy na Marusi pielmieni i kolektywnie oprozniamy chyba okolo 25 butelek wina i balsamu (tak wykazaly poranne porzadki). W morskich falach przeglada sie ogromne ognisko i istne zatrzesienie gwiazd!





W nocy slychac ze nieopodal wyje jakis samochodowy alarm. Ale to zadne z naszych autek. Ktos widac musi byc jeszcze tu w poblizu ale nikogo nie spotkalismy.

Dzisiejszej nocy tez zaginela cala paczka kielbasy Ziuty. Winny nie zostal poki co odnaleziony.