Strona 1 z 4 1 2 3 4 OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 1 do 10 z 33

Wątek: Jakżem rowerem na KIMB do Sękowca jechał

  1. #1
    Forumowicz Roku 2016
    Kronikarz Roku 2016
    Forumowicz Roku 2014
    Forumowicz Roku 2013
    Ekspert Roku 2012
    Awatar Wojtek Pysz
    Na forum od
    02.2008
    Rodem z
    Jarosław
    Postów
    2,485

    Domyślnie Jakżem rowerem na KIMB do Sękowca jechał

    Część 1. – Jakżem trasę planował.
    Różni ludzie jechali na KIMB z różnych stron, niektórzy przebyli setki kilometrów, by dotrzeć do Sękowca. Ode mnie do Sękowca jest 150 km, a też chciałem się jakoś wykazać i zrobić przynajmniej ze dwa razy tyle. Czyli po górach będzie to około trzech dni. Aby cała trasa przebiegała w Bieszczadach, zastosowałem sztuczne ułatwienie i na obrzeże Bieszczadów podjechałem samochodem. Zrobiłem to bez żalu, bo ile razy można jeździć rowerem z Jarosławia po tych samych drogach i dróżkach. Wspomniane wyżej obrzeże wyznaczyłem w Czarnej Górnej.



    Maszynę zostawiłem w kąciku pustego parkingu przykościelnego w Czarnej. Złożyłem rozkawałkowany nieco rower i ruszyłem w drogę.


    Część 2. – Dokąd najdalej da się w Bieszczadach dojechać?

    W Lutowiskach zauważyłem, że obok samochodu, pod krzyżem zostawiłem rękawiczki. Szkoda rękawiczek, ale i szkoda wracać się po nie do Czarnej. Z szybkością błyskawicy (czyli ok. 15 km/h) mijam Lutowiska, Ustrzyki, przełęcz jedną, Berehy, przełęcz drugą, Wetlinę, Smerek i docieram do do Cisnej. Parę obrazków z drogi, z kronikarskiego obowiązku, bo nic ciekawego z tak znanego odcinka bieszczadzkiej obwodnicy nie wymyślę.



    Pulpit, czyli Kremenaros w Ustrzykach Górnych


    Przełęcz Wyżnianska


    Berehy Górne


    Przełecz Wyżna


    W Cisnej zatrzymuję się w celu uzupełnienie zapasów.


    Trochę zapasów od razu zjadam, bo teraz będzie mocno pod górę. Droga z Majdanu do Roztok Górnych jest pięknie wyłożona nowym asfaltem. Powyżej Roztok, do granicy PL-SK jedzie się po przyjemnym szutrze. Trochę stromo i praży słońce. I tak przed 15-tą docieram na Ruskie Sedlo.
    Ostatnio edytowane przez Wojtek Pysz ; 22-05-2013 o 22:59 Powód: lit.

  2. #2
    Bieszczadnik Awatar olkaa
    Na forum od
    08.2007
    Postów
    23

    Domyślnie Odp: Jakżem rowerem na KIMB do Sękowca jechał

    Piękna sprawa z tym rowerkiem ............zazdroszczę

  3. #3
    Forumowicz Roku 2016
    Kronikarz Roku 2016
    Forumowicz Roku 2014
    Forumowicz Roku 2013
    Ekspert Roku 2012
    Awatar Wojtek Pysz
    Na forum od
    02.2008
    Rodem z
    Jarosław
    Postów
    2,485

    Domyślnie Odp: Jakżem rowerem na KIMB do Sękowca jechał

    Pobyt na przełęczy opisywał 4 lata temu „stasiuvino”: http://forum.bieszczady.info.pl/showthread.php/5329. Pod przełączą znajduje się jedno ze źródeł Cirochy, obudowane kamienną studzienką. W cytowanej relacji przy źródełku siedziała żaba (plastikowa lub ceramiczna): http://forum.bieszczady.info.pl/atta...7&d=1248973597
    Obecnie żaba leży i to niecała. Przetrwał za to w nienaruszonym stanie żelazny, emaliowany kubek, chociaż jego łańcuch da się bez trudu zdjąć z zabetonowanego gwoździa.


    Pod przełęczą znajdziemy też drewnianą wiatę, prawie nową, w której można się schronić przed deszczem a nawet przespać (na ławach i stole). Z przełęczy zjeżdża się na południe do dawnej wsi Ruské, wysiedlonej w latach 80. XX w. z powodu ochrony sanitarnej położonego poniżej zbiornika wodnego.


    W ostatnich latach dawni mieszkańcy stawiają w dolinie prowizoryczne domki, przyczepy campingowe, barakowozy, stare autobusy i inne cudactwa, służące jako letnie dacze.




    We wsi pozostały kamienne krzyże i ładnie utrzymany cmentarz, ze świeżymi pochówkami, położony częściowo na stromym zboczu.


    Rzucają się w oczy ładnie wykoszone łąki, maleńkie ogródki, pielęgnowane stare sady. W dawnym centrum wsi znajdziemy również wiatę turystyczną oraz wygodne ujęcie wody.

  4. #4
    Bieszczadnik
    Na forum od
    10.2009
    Postów
    752

    Domyślnie Odp: Jakżem rowerem na KIMB do Sękowca jechał

    Cytat Zamieszczone przez Wojtek Pysz Zobacz posta
    Powyżej Roztok, do granicy PL-SK jedzie się po przyjemnym szutrze.
    Wojtku - nie ma asfaltu do samej przełęczy? Coś mi się kojarzy, że na asfalcie zelówki zdzierałem a i na Twoim zdjęciu widać kawałek asfaltu dochodzący do granicy od polskiej strony?

  5. #5
    Bieszczadnik Awatar krzychuprorok
    Na forum od
    10.2007
    Rodem z
    Rzeszów/Rymanów
    Postów
    886

    Domyślnie Odp: Jakżem rowerem na KIMB do Sękowca jechał

    Widzę Wojtku, że jak zawsze do celu nie jedziesz najłatwiejszą drogą. Tak się składa, że ja w poprzedni weekend też jechałem rowerem na Słowację, granicę przekraczałem w Balnicy

  6. #6
    Forumowicz Roku 2016
    Kronikarz Roku 2016
    Forumowicz Roku 2014
    Forumowicz Roku 2013
    Ekspert Roku 2012
    Awatar Wojtek Pysz
    Na forum od
    02.2008
    Rodem z
    Jarosław
    Postów
    2,485

    Domyślnie Odp: Jakżem rowerem na KIMB do Sękowca jechał

    Cytat Zamieszczone przez Dlugi Zobacz posta
    Coś mi się kojarzy, że na asfalcie zelówki zdzierałem a i na Twoim zdjęciu widać kawałek asfaltu dochodzący do granicy od polskiej strony?
    Teraz, gdy patrzę na zdjęcie, które sam zrobiłem, widzę asfalt:) Nie wiem, czemu w pamięci utkwiło mi wrażenie, że go nie ma. Może trochę niżej był trochę na wierzchu kamyczkami przysypany?

    Wracając do trasy, następny mój cel, to wieś Runina, jedna z najgłębiej położonych w tutejszych Bieszczadach (słow: Bukovské vrchy). Z Ruskego do Runiny prowadzi niebieski szlak pieszy. Dla rowerzysty wygodniej jest przejechać pierwszy odcinek leśną droga szutrową a ostatni – drogą asfaltową (będzie za chwile mapka). Przy wjeździe do Runiny witają mnie tablice z nazwa wsi w dwóch językach oraz herb wsi. Takie herby spotkam później we wszystkich mijanych wioskach. A pro po herbu. Na naszym forum toczy się od dłuższego czasu burzliwa dyskusja na temat środków ochrony przed niedźwiedziem. Może warto zastosować sprawdzone metody?


    Dalej widać już zabudowania wsi, cerkiew, wiejską instalacje nagłaśniającą i bocianie gniazda.


    W centrum wsi znajduje się wydajne źródło, które nigdy nie zamarza. Przy źródle zaspokajał pragnienie kot, który na czas mojego pobytu dyskretnie schował się w kąciku. Źródło obudowane jest obszerna wiatą, która służy również za przystanek autobusowy. Autobusem można stąd dojechać do Sniny i do Nowej Sedlicy.


    Na pożegnanie z Runiną wizyta w cerkwi.

  7. #7
    Forumowicz Roku 2016
    Kronikarz Roku 2016
    Forumowicz Roku 2014
    Forumowicz Roku 2013
    Ekspert Roku 2012
    Awatar Wojtek Pysz
    Na forum od
    02.2008
    Rodem z
    Jarosław
    Postów
    2,485

    Domyślnie Odp: Jakżem rowerem na KIMB do Sękowca jechał

    Na zakończenie pierwszego dnia, będzie odpowiedź na postawione na początku pytanie: Dokąd najdalej da się w Bieszczadach dojechać? Legalnie i bez paszportu – do Novej Sedlicy. No to jadę. Po drodze piękna cerkiew w Topoli.


    Potem Ulič i równie piękna cerkiew w wiosce Uličské Krivé, przy niewdzięcznym oświetleniu zachodzącego słońca.


    W Novej Sedlicy pozwoliłem sobie na luksus noclegu w „pensionie” Kremenec. Jeśli luksusem można nazwać pobyt w pokoiku, który miał powierzchnie zbliżoną do powierzchni mojego namiotu. Nocleg kosztował 8 euro. Jak szaleć, to szaleć, wziąłem jeszcze za 60 centów herbatę.


    W sumie pierwszego dnia przejechałem 127 km w poziomie oraz 135 m z górki (z tego 2126 m podjazdów i 2261 m zjazdów). Poniżej mapka.


    A tutaj też mapka, bardziej dynamiczna, czyli można sobie powiększać, przesuwać, zmieniać podkład, itp.:
    http://www.gpsies.com/map.do?fileId=enlxbphmqvgqxmiv

  8. #8
    Korespondent Roku 2009 Awatar Recon
    Na forum od
    02.2008
    Postów
    2,215

    Domyślnie Odp: Jakżem rowerem na KIMB do Sękowca jechał

    No to mi się nie udało załapać na nocleg w Kremencu gdy dotarłem do Novej Sedlicy, może to i dobrze. Napiłem się tylko w barze piwka.

    http://forum.bieszczady.info.pl/showthread.php/4456-S%C5%82%C3%B3w-kilka(dziesi%C4%85t)-o-niedawnym-wypadzie-w-Bieszczady/page28
    Pozdrawiam :)
    -----------------
    benevole lector

    https://twitter.com/Zbyszek_Recon

  9. #9
    Forumowicz Roku 2016
    Kronikarz Roku 2016
    Forumowicz Roku 2014
    Forumowicz Roku 2013
    Ekspert Roku 2012
    Awatar Wojtek Pysz
    Na forum od
    02.2008
    Rodem z
    Jarosław
    Postów
    2,485

    Domyślnie Odp: Jakżem rowerem na KIMB do Sękowca jechał

    Część 3. – Teraz już w stronę Sękowca.
    Jest piątek, a w Sękowcu trzeba być dopiero w sobotę. Można jechać niekoniecznie najkrótszą drogą. Niezależnie jednak od wyboru trasy, powinienem najpierw zjechać do Uliča, bo Nova Sedlica leży na końcu ślepej – z punktu widzenia transportu kołowego - drogi. Na pożegnanie chatka z Sedlicy.


    Nieliczne poletka uprawne w dolinie Zbojskiego Potoku ogrodzone są drutem kolczastym i chronione przez strachy i urządzenia szeleszcząco-dzwoniące.


    We wsi Zboj duże inwestycje z funduszy unijnych. Zbudowano m.in. kryty most ...


    ... a na ukończeniu jest budowa brukowanej ścieżki, wiodącej donikąd.


    W Uliču trafiam do parku, w którym postawiono miniaturki 9 okolicznych drewnianych cerkwi. Dwie z nich widziałem wczoraj, dwie zobaczę dzisiaj, dwie przeniesiono do skansenów, dwie nie istnieją.


    Jedna z tych cerkiewek w naturze, Ruský Potok


    i druga, Jalova:


    Przy skrzyżowaniu do Jalovej – Beskidzki Panteon, symboliczny cmentarz, poświęcony ludziom, związanym z regionem


    Na zakończenie wędrówki po Słowacji trafiam do Osadnego.


    Najpierw wizyta w cerkwi


    i w krypcie czaszek.


    Najbardziej znanym (oprócz krypty) obiektem we wsi jest pohostinstvo u Borysa. Można ty coś kupić, coś zjeść a także przespać się.


    A oto sympatyczny właściciel – zdjęcie prezentowane za zgodą osoby fotografowanej.

  10. #10
    Forumowicz Roku 2016
    Kronikarz Roku 2016
    Forumowicz Roku 2014
    Forumowicz Roku 2013
    Ekspert Roku 2012
    Awatar Wojtek Pysz
    Na forum od
    02.2008
    Rodem z
    Jarosław
    Postów
    2,485

    Domyślnie Odp: Jakżem rowerem na KIMB do Sękowca jechał

    Cytat Zamieszczone przez krzychuprorok Zobacz posta
    Tak się składa, że ja w poprzedni weekend też jechałem rowerem na Słowację, granicę przekraczałem w Balnicy
    A ja przez Balnicę wracałem. Właśnie zaraz się zacznie. A co się zacznie? Podchodzenie z rowerkiem pod górę. Bo zjechać do Osadnego to się może tędy da, ale wyjechania pod górę to sobie nie wyobrażam.


    Na dodatek przy wejściu na szlak widnieje znaczek z przekreślonym rowerem. Ale ja nie będę jechał, tylko idę z rowerem na spacer, to może nie będzie wykroczenie. Jest też przekreślony motylek i ptaszek. Czyli fruwać również nie wolno.


    Jest w końcu granica. Tablica informacyjna w Osadnym wyceniała podejście na 1: 30, mnie zajęło to 1:20, więc tempo poruszania się kwalifikuje mnie do piechurów.


    I jest Balnica.


    Teraz będzie długo, długo w dół.


    Taka tabliczka stoi w dolinie. Czyli rowerzysta, jadący z Polski spodziewa się, że po przekroczeniu przejścia rowerowego będzie mógł się dalej rowerem legalnie poruszać. A kilka metrów za granicą spotka słowacki znaczek z przekreślonym rowerem.


    Po dwudziestu paru minutach jestem w Woli Michowej. Niestety, za chwilę znowu się zacznie…


    Wkrótce się zaczęło. Droga na przełęcz Żebrak jest wprawdzie asfaltowa, ale nie jest całkiem płaska. Kiedyś jednak każda droga się kończy.

Informacje o wątku

Użytkownicy przeglądający ten wątek

Aktualnie 1 użytkownik(ów) przegląda ten wątek. (0 zarejestrowany(ch) oraz 1 gości)

Podobne wątki

  1. piechotą na KIMB do Sękowca
    Przez don Enrico w dziale Relacje z Waszych wypraw w Bieszczady
    Odpowiedzi: 11
    Ostatni post / autor: 29-05-2013, 22:19
  2. Droga do Sękowca i Zatwarnicy
    Przez Stały Bywalec w dziale Bieszczady praktycznie
    Odpowiedzi: 5
    Ostatni post / autor: 08-11-2008, 18:57
  3. Na KIMB z rowerem.
    Przez Szaszka w dziale Wypoczynek aktywny w Bieszczadach
    Odpowiedzi: 1
    Ostatni post / autor: 24-03-2005, 09:06
  4. 1 maj - dojazd do Sękowca
    Przez Piotr w dziale Bieszczady praktycznie
    Odpowiedzi: 11
    Ostatni post / autor: 28-04-2003, 23:31

Zakładki

Zakładki

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •