Witam szanowne Bieszczaderki i Bieszczaderow
jako, ze juz dawno nic sie nie odzywalem, postanowilem wrzucic na youtube, kawalek filmiku, ktory nakrecilem bieszczadzkiemu misiowi, w maju tego roku i jednoczesnie zalozyc nowy watek. Mam nadzieje, ze Admin nie bedzie mial nic przeciwko.
Przy okazji tej wyprawy fotograficznej, mialem szczescie kolejny raz sfotografowac wilka. Spotkalem sie z nim oko w oko, tropiac w lesie rysia. Wilk byl w pewnym momencie okolo 15-20 m ode mnie. Udalo mi sie zrobic serie ujec (do samego konca mnie nie wyczail). Niestety fotografujac z reki (na rozlozenie statywu nie bylo czasu), nie wszystkie zdjecia wyszly tak, jakbym chcial, ale przeciez to przyroda w czystej postaci i samo spotkanie juz jest wielka nagroda. Musze powiedziec, ze emocje byly spore, choc zachowalem duza trzezwosc umyslu :).
Wracajac do misia, to krecilem sie w okolicy jego bytowania od dluzszego czasu. Liczylem przede wszystkim na kolejne zdjecia. Niedzwiedz wyszedl jednak dosc pozno i wolalem zajac sie filmem, niz sredniej jakosci fotkami. Mam nadzieje, ze zdjecia jeszcze zrobie...
Powiem szczerze, ze jest to bardzo potezny osobnik. Przez kilka minut byl ode mnie w odleglosci nie wiekszej, niz 20 metrow (nie miescil mi sie w kadrze). Wtedy nakrecilem tylko kilka sekund - nie chcialem przesadzac, bo mogl zauwazyc swiecacy ekran aparatu i zaczac dopytywac o prawa do pozniejszej publikacji wizerunku :).
Moze niebawem znajde chwile czasu, zeby zmontowac inne filmy (ze zbikiem, eskulapem, orlem przednim itp).
Jesli ktos z Was ma ochote, to zapraszam rowniez do oblookania fotek (sa tam 2 zdjecia ostatniego wilka) - www.damianolawski.pl
Stopklatka z filmu
A tutaj wrzucam juz link do filmu z miskiem: http://www.youtube.com/watch?v=q3mDi...ature=youtu.be
Aha, youtube jakos dramatycznie skompresowal film, wiec jakosc nie jest najlepsza. W oryginale wyglada duzo fajniej :), choc oczywiscie bylo ciemnawo.
Pozdrawiam,
Damian :)
Zakładki