Ale jak to jest w praktyce? Jeśli np w takiej cerkwi wpisanej na listę zacznie przeciekać dach albo zrobi się dziura w ścianie to czy fakt, że jest na liście gwarantuje albo ułatwia w jakiś sposób pozyskanie środków na remont i renowację w przyzwoity sposób (tzn np nie-sidingowy)?
Czy "szczegółowa opieka konserwatorska" oznacza w tym wypadku wyłącznie brak zgody na przysłowiowe obicie sidingiem czy idzie w ślad za tym rzeczywista troska o "światowe dziedzictwo" a co się z tym w oczywisty sposób łączy - czy są na to pieniądze?
Zakładki