Jechałem tydzień temu. No i jadę, jadę, czekam aż auto wpadnir w dziurę półmetrową, czekam i nic. Jasne, droga jest w wielu miejscach nierówna, polatana, ale nie schodzilem poniżej prędkości 50-60 kmh. Nie ma się co bac. Jechałem z dzieckiem i 2 rowerami u góry, trasa naprawdę na lajcie.



Odpowiedz z cytatem
Zakładki