Próg
Tylko on dzielił świat na pół,
ten znany i bezpieczny
od pełnego niepokoju i obietnic.
Czyje dłonie go wyciosały?
Ile trosk przenosiły nad nim
plecy mojego Ojca?
Ile radości przefruwało
bosymi stópkami?
Trwa mimo pożegnalnych
ukłonów mieszkańców.
Wita i pozwala dotykać
pieczęci przeznaczenia.
WUKA 2013
DFOTOGRAFIEbieszczady VI,VII 2013 131.jpg
Zakładki