Tomku, oj zaraz jakiś tam portal lub inny poradnik, tutaj kobieta w potrzebie jest! A oftopik to czymże jest? aaa
Aniu, zapewne pochodzisz z Bieszczad lub je kochasz (bo niby dlaczego trafiłaś tutaj?) i jest zaszczytem dla nas, że w tak ważkiej dla siebie sprawie zwracasz się do nas. To też wynika zapewne z zaufania jakie nabrałaś czytając nasze Forum... tutaj sporo znalazłaś dobrych rad a i okazanej pomocy, a i pracy i grosza też nie skąpiono. Zbierano nawet książki dla bibliotek(sic!), walczono o remonty drogi, dbano o miejsca historyczne i o pamięć wszelaką, pomagano też ludziom. Ja osobiście nie dziwię się, że do nas zwracasz się z takim swoim problemem, chociaż zastanawia mnie co na to powiedzą rodzice i czy wtedy ponownie nie weźmiesz mnóstwa leków uspakajających. To już będzie poważniejsza sprawa niż decyzja o ślubie. Rozwód i uzyskanie stwierdzenia nieważności małżeństwa to sprawy trwające dłużej i bardziej nasycone nerwem.
Odeślę Cię na inne forum http://forumprawne.org/prawo-rodzinn...koscielny.html
Myślę, że bez prawnika się nie obejdzie!
ps. Już tak na marginesie tylko wspomnę... białe konie w Bieszczadach widziałem, ale księcia to tylko widziałem grób.
Zakładki