Pokaż wyniki od 1 do 9 z 9

Wątek: Dzika kuchnia - Łukasz Łuczaj

Mieszany widok

  1. #1
    Botak Roku 2017 Awatar długi
    Na forum od
    09.2002
    Rodem z
    Sopot
    Postów
    2,378

    Domyślnie Odp: Dzika kuchnia - Łukasz Łuczaj

    Książki nie znam, ale lebiodka "od zawsze" gości w mojej bieszczadzkiej kuchni. :)
    A to za sprawą pani Anny Wasylkowej, która kiedyś zaszła na pole w Duszatynie i przyniosła pęk ziół, za co mam Ją we wdzięcznej pamięci.
    Państwo dość silne, by Ci wszystko dać jest dość silne, by Ci wszystko odebrać

  2. #2
    Literat Roku 2013

    Awatar trzykropkiinicwiecej
    Na forum od
    04.2007
    Rodem z
    Nigdziebądź nad Osławą
    Postów
    1,841

    Domyślnie Odp: Dzika kuchnia - Łukasz Łuczaj

    Młode liście lipy, później to te z pnia nie z gałęzi, czosnek, cytryna i pomidory ...mmmmm cacy. Wspomniany autor to już "le szlachta" , trzeba mieć pokaaaaaaźny portfelik żeby u niego na kursie zaistnieć jako słuchacz, ale nie dziwota, książka zrobiła forurę i tłumy walą. Tymczasem blog taki oto, też mnie czasem zainspiruje do kuchni chachaszczowej , kilka pomysłów odgapiłem http://czlowiekwlesie.blogspot.com/

Informacje o wątku

Użytkownicy przeglądający ten wątek

Aktualnie 1 użytkownik(ów) przegląda ten wątek. (0 zarejestrowany(ch) oraz 1 gości)

Podobne wątki

  1. Dzika solina
    Przez buba w dziale Bieszczady praktycznie
    Odpowiedzi: 31
    Ostatni post / autor: 01-08-2007, 20:39
  2. Dzika natura Biesów..
    Przez angie w dziale Poezja i proza Bieszczadu...
    Odpowiedzi: 3
    Ostatni post / autor: 18-05-2006, 22:34

Zakładki

Zakładki

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •