Zapewniam Cię, że wokół nas zupełnie fajnie żyje sobie tudzież... innym mnóstwo ludzi z zasady nie robiących sobie fotek... "ja-na-tle".
Pewnie jesteśmy teraz w mniejszości, ale... czy to musi być ujma? Powiem tak: tylko w kompletnie porąbanych czasach nie jest to powód do dumy.
I to przed na pewno... se vrati!
Ostatnio edytowane przez Zygmunt Skibicki ; 22-02-2018 o 09:28
Fotka "my-na-tle" była kiedyś (a było to pamiętnego 17 października 1973) obowiązkowym elementem wycieczki szkolnej w Bieszczady bieszczady.jpg
To jest nasza historia, a dzisiejsze fotki, lub selfi z... czy na tle ocenią młodsi według własnych prerogatyw, a wyznawcy jedynie słusznej linii już stają się historią, ..........
Nie pamiętam pochodzenia tego skanu, ale z załączonej informacji wynika, że tak wyglądał pierwotny pomnik w sierpniu 1952 r.
Stary pomnik Swierczewskiego 08.1952r.jpg
i lepiej mi się podoba ...........
Tak być nie może,bo tak być musi...
Każdy ma prawo do osobistej oceny i żadna z nich nie jest lepsza ani gorsza od pozostałych. Żadna zatem nie może być uznana za jedynie obiektywną...
A niby z jakiego powodu ocena młodszych miała by być bardziej miarodajna?
Bo kiedyś my pomrzemy, a tylko oni zostaną, ale już jako starsi? Bardzo wątpliwa argumentacja.
Gdyby była słuszna, to by oznaczało, że starsi zawsze mają rację, co przeczy tezie pierwszej. Krótko i węzłowato... ble, ble, ble...
Ale, ale...
Skoro już gadamy o bieszczadzkich pomnikach ich wersjach starszych, to może ktoś ma fotki różnych od obecnych obelisków i tablic pamiątkowych na szczytach Chryszczatej i Halicza. Ja je widziałem w latach 70-tych i dość dobrze pamiętam także treści, ale zawsze mi było szkoda klatki filmu, by je uwiecznić.
Ostatnio edytowane przez Zygmunt Skibicki ; 23-02-2018 o 10:34
Rozbiórka pomnika wywołuje we mnie rozdarcie wewnętrzne. Z jednej strony postać generała była mi bliska a z drugiej, ze względu na poszerzoną wiedzę, staje się daleka.
Nawet wtedy jednak nie pomyślano żeby stawiać mu pomnik na Krakowskim w Warszawie, tylko na bieszczadzkim zadupiu, gdzie dostał przypadkowy postrzał.
To niestety nie koniec błazenady.
Zamiast Świerczewskiego w Bieszczadach - "Bury" w Hajnówce. To ma być ta nowa narracja?
Po co wkładać kija w mrowisko.........odnośnie Hajnówki...i Burego...prawda jest jak d..a.każdy ma swoją...
Tak być nie może,bo tak być musi...
Aktualnie 1 użytkownik(ów) przegląda ten wątek. (0 zarejestrowany(ch) oraz 1 gości)
Zakładki