To zacznij delikatnie, wejdźcie na te łąki nad Rabem za cerkwią, grzbietem biegnie droga, która powinna Was doprowadzić do Hoszowa (tak mi się wydaje). Szlaku tam żadnego nie ma ale trudności orientacyjne niewielkie. Jak wolisz za znaczkami to możesz spróbować ze Żłobka dojść do Bystrego i Michniowca znakowaną ścieżką. Jak dzieciaki dadzą radę to możesz pomyśleć o połoninach, od razu w Wysokie Bieszczady bym nie startował - tym bardziej, że na przyszły tydzień zapowiadają jakieś równikowe upały
![]()



Odpowiedz z cytatem
Zakładki