Pokaż wyniki od 1 do 5 z 5

Wątek: Schron Płyście - Gorgany

  1. #1
    Bieszczadnik Awatar Małgocha
    Na forum od
    11.2006
    Rodem z
    Rymanów
    Postów
    139

    Domyślnie Schron Płyście - Gorgany

    Małe pytanie do odwiedzających tamte tereny - czy spotkaliście się z sytuacją kiedy schron Płyście pod Grofą był zamknięty. Chcemy tam zanocować a nie wiemy na jaką sytuację bardziej się nastawić :) Z góry dziękuję za pomoc ...

  2. #2
    Bieszczadnik
    Na forum od
    05.2006
    Rodem z
    Poznań/Szczecin
    Postów
    713

    Domyślnie Odp: Schron Płyście - Gorgany

    Hej Malgocha,

    schron jest niezamykalny, wiec sie nie martwcie. Trzeba by miec tez mega pecha zeby byl na tyle zapelniony ze sie nie zmiescicie. Ilosc miejsc to na dole 2x5osob(dwie izby, lewa chyba lepsza) a u gory dalsze 10-15os.

    P.
    "There is no such thing like too much snow" - Doug Coombs

  3. #3

    Domyślnie Odp: Schron Płyście - Gorgany

    Byłem dwa tygodnie temu. Schronisko jest jak najbardziej czynne i otwarte :)

  4. #4
    Bieszczadnik
    Na forum od
    01.2010
    Rodem z
    Bies
    Postów
    61

    Domyślnie Odp: Schron Płyście - Gorgany

    dzięki Bogu otwarte! Rok temu na początku września zastał nas na podejściu śnieg do kolan, a byliśmy zupełnie nieprzygotowani na zaistniałe warunki. Miejsca mnóstwo, my trafiliśmy na 10 Ukraińców i spokojnie wszyscy się zmieścili, a miejsca było jeszcze ho ho. Nieco gorzej z drewnem, świerki wokoło pochlastane, z ziemi drewno wyzbierane, ale coś zawsze się znajdzie. Udanej wędrówki!

  5. #5
    Forumowicz Roku 2016
    Kronikarz Roku 2016
    Forumowicz Roku 2014
    Forumowicz Roku 2013
    Ekspert Roku 2012
    Awatar Wojtek Pysz
    Na forum od
    02.2008
    Rodem z
    Jarosław
    Postów
    2,441

    Domyślnie Odp: Schron Płyście - Gorgany

    Cytat Zamieszczone przez Petefijalkowski Zobacz posta
    Trzeba by miec tez mega pecha zeby byl na tyle zapelniony ze sie nie zmiescicie.
    Znaczy się, mieliśmy mega pecha. Dotarliśmy wieczorem do schroniska, a było na czworo i zastaliśmy kilkoro Ukraińców, krzątających się przy garach i patelniach. Gdy zaczęliśmy zaglądać na pokoje, poinformowali nas, że schronisko jest dzisiaj w całości zajęte, reszta ludzi zjawi się wkrótce. A jedzenia i picia rzeczywiście było tyle, że kompania wojska nie odeszłaby głodna.
    Bez szczególnego żalu zeszliśmy na nieodległą polanę. I było przepięknie.

Informacje o wątku

Użytkownicy przeglądający ten wątek

Aktualnie 1 użytkownik(ów) przegląda ten wątek. (0 zarejestrowany(ch) oraz 1 gości)

Podobne wątki

  1. Schron w Negrylowie
    Przez Konar w dziale Zakwaterowanie i usługi
    Odpowiedzi: 7
    Ostatni post / autor: 03-07-2008, 17:16
  2. Gorgany 2006
    Przez buba w dziale Wschodni Łuk Karpat
    Odpowiedzi: 4
    Ostatni post / autor: 05-04-2007, 10:13
  3. Gorgany. Pierwsze dotknięcie.
    Przez Henek w dziale Wschodni Łuk Karpat
    Odpowiedzi: 31
    Ostatni post / autor: 05-12-2006, 11:17
  4. Wyjazd w Gorgany
    Przez buba w dziale Wschodni Łuk Karpat
    Odpowiedzi: 2
    Ostatni post / autor: 12-09-2006, 21:00
  5. Schron na Rabiej Skale
    Przez Floydd w dziale Bieszczady praktycznie
    Odpowiedzi: 6
    Ostatni post / autor: 06-06-2006, 20:11

Zakładki

Zakładki

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •