Stwierdzam że zapadłaś na ciężką i nieuleczalną chorobę psychiczną tzw wirus bieszczadzki.Nie martw się, jest to stan nieuleczalny i od tej pory zawsze będziesz tęsknić za tym miejscem i wracać tam przy każdej okazji.Wielu ludzi tutaj tak ma-śmiem stwierdzić że zdecydowana większość.Jedyne czego można Ci życzyć to szybkiego powrotu w te góry