Odp: Moja pierwsza wizyta w Bieszczadach - proszę przeczytaj
Zamieszczone przez buba
A Bieszczadach cie nie rażą zakazy i nakazy? Nie osaczaja cie? to zakaz wstepu, to teren prywatny, albo zakaz biwakowania, zakaz spania we wiatach, cud ze oddychac jeszcze wolno...
wiesz przecież , że kiedyś tak tam nie było... całe lat jeżdziłem ''na dziko " - lazłem w las, podstawą przeżycia była siekiera i suche zapałki !!!
Zakładki