Pokaż wyniki od 1 do 10 z 10

Wątek: Z anielską sprawą w Beskidzie

  1. #1
    Forumowicz Roku 2016
    Kronikarz Roku 2016
    Forumowicz Roku 2014
    Forumowicz Roku 2013
    Ekspert Roku 2012
    Awatar Wojtek Pysz
    Na forum od
    02.2008
    Rodem z
    Jarosław
    Postów
    2,441

    Domyślnie Z anielską sprawą w Beskidzie

    Temat jest bardzobieszczadopodobny, ale litera prawa forumowego nakazuje umieszczenie go tutaj. Dlaczego sprawa jest anielska i w którym Beskidzie – wkrótce się wyjaśni. Najpierw trzeba tam dojechać. Na wykonanie zadania mam trzy dni, więc można jechać powoli i nienajkrótszą drogą. Tu była kiedyś wieś Ciechania, a teraz jest dużymi literami napisane, że była. A na sąsiedniej tablicy jest namalowane, co widać dokoła.


    Ten sklep może zaskoczyć - jest godzina 7 rano a tutaj już otwarte. I dobrze, bo najbliższy sklep jest w odległości 10 km.


    Czyli już wiadomo, od jakiego Beskidu zaczynam. Po godzinie jestem już po drugiej stronie granicy a Beskid nadal nazywa się Niski. Bo w Bieszczadach Słowacy naszej nazwy nie chcieli. A tam po lewej, w chmurach są jeszcze jakieś inne Beskidy, być może to Góry Czerchowskie.


    I tak wzdłuż południowych podnóży Beskidu Niskiego jadę sobie na zachód. Deszcz wisi nad głową ale spada dopiero w Bardejowskich Kupelach. Ale w kupelach może być mokro, więc jest. I jest się też gdzie schować. A to w starej cerkwi, a to w starym spichrzu. Wszystko za 2€ plus drugie 2€ za fotografowanie.




    A w Bardejowie nie pada.

  2. #2
    Literat Roku 2013

    Awatar trzykropkiinicwiecej
    Na forum od
    04.2007
    Rodem z
    Nigdziebądź nad Osławą
    Postów
    1,841

    Domyślnie Odp: Z anielską sprawą w Beskidzie

    Uwaga, miód w tym sklepie (fot2) dziwnie smakuje i zaciąga cukrem z Biedry, ale może mam kubki smakowe zryte a miejscowy Pszczylorz ma tajny przepis na cud.

  3. #3
    Bieszczadnik
    Na forum od
    03.2012
    Postów
    112

    Domyślnie Odp: Z anielską sprawą w Beskidzie

    Znany im że jest od dawna sposób rozpuszczania miodu.

  4. #4
    Forumowicz Roku 2016
    Kronikarz Roku 2016
    Forumowicz Roku 2014
    Forumowicz Roku 2013
    Ekspert Roku 2012
    Awatar Wojtek Pysz
    Na forum od
    02.2008
    Rodem z
    Jarosław
    Postów
    2,441

    Domyślnie Odp: Z anielską sprawą w Beskidzie

    Cytat Zamieszczone przez trzykropkiinicwiecej Zobacz posta
    Uwaga, miód w tym sklepie (fot2) dziwnie smakuje i zaciąga cukrem ...
    Podrabianie miodu to bardziej sprawa diabelska, niż anielska, więc nie podejmuję tematu.

    Pierwszego anioła miałem spotkać w Leluchowie. Dowiedziałem się o nim dawno temu z wiersza Adama Ziemianina. Wiersz chyba nie jest szczytem osiągnięć poetyckich, ale niesie wyraźną informację na temat stacjonującego tam anioła:

    W Leluchowie - miła
    Czereśnie dziko krwawią
    Tam granicy pilnuje
    Całkiem wesoły anioł

    Do Leluchowa dojechałem od nietypowej strony, bo od południa. Anioła zacząłem szukać na wspomnianej przez Ziemianina granicy. Bałagan tu straszny, wszyscy sobie chodzą tam i z powrotem, nikt nie pilnuje, nawet anioł.


    Przejechałem już ze strony słowackiej na polską, czy nie? Wszystkie napisy były nadal po słowacku a ceny w euro. Anioła nie widać.


    Najlepiej spytać tutejszych, oni wszystko wiedzą.
    Anioła? Nie. Mamy krasnala, smerfa, murzynka, słonia, pastuszka, bocianka i tygryska. Anioły nam „nie schodzą”.


    Szukam dalej. Może sobie poszedł kupić grabie albo majtki?


    Dawniej anioły fruwały, podniósł człowiek głowę do góry i zaraz go wypatrzył. Dziś już nie jest to takie proste. Kto da aniołowi licencję pilota, przydzieli korytarz powietrzny? A jeszcze trzeba mieś ważny przegląd techniczny skrzydeł i wpis do rejestru statków powietrznych. Polata sobie pewnie anioł wieczorem, za wsią, gdy nikt nie widzi. A może anioły jeżdżą na rowerach???


    Niestety, sprzedawca rowerów już dawno nie obsługiwał tu anioła. Ostatni raz był podobno widziany w zielonej budce. Jadę sprawdzić. Też nie ma.

  5. #5
    Bieszczadnik
    Na forum od
    05.2013
    Rodem z
    Brzoza
    Postów
    55

    Domyślnie Odp: Z anielską sprawą w Beskidzie

    Wyniósł się, bo jak to, anioł w sexshopie?

  6. #6
    Forumowicz Roku 2016
    Kronikarz Roku 2016
    Forumowicz Roku 2014
    Forumowicz Roku 2013
    Ekspert Roku 2012
    Awatar Wojtek Pysz
    Na forum od
    02.2008
    Rodem z
    Jarosław
    Postów
    2,441

    Domyślnie Odp: Z anielską sprawą w Beskidzie

    W cytowanym wyżej tekście jest jeszcze jedno miejsce z aniołem:

    W Leluchowie - miła
    Zaczyna się koniec świata
    Tam anioł traci głowę
    Z brzozami się brata

    Sprawdzałem w brzozach. Anioła nie było. Nie było też końca świata. Było za to mnóstwo sklepów, sklepików, budek, placyków. I w żadnym z nich nie można było kupić na przykład piwa. A koniec świata zaczyna się kawałek dalej, za wioską Dubne, w której jest siedem domów i jedna cerkiew. Nigdzie się nie rozgłasza tej wieści, ale w Dubnem też jest anioł. Bardzo ważny, bo to archanioł. Niestety, nie spotkaliśmy się, bo siedzi zamknięty w cerkwi, którą otwierają tylko raz w tygodniu, w niedziele rano.


    Beskid Sądecki od początku przywitał mnie deszczem. I tak trzymał. Nie był to uciążliwy deszcz, bardziej kropiło, niż lało a wysuszona ziemia momentalnie wchłaniała każdą kroplę. Na chwilę przestało padać przy zjeździe do Wojkowej, dzięki czemu da się na zdjęciu rozpoznać, co to za zwierzęta pasą się na hali.


    Potem był Powroźnik w deszczu, Tylicz w deszczu, Mochnaczka w deszczu. Przestało padać na słynnej „płytówce-pegeerówce” do Izb.
    I ukazała się Ona, ta ze skrzydlącą się bramą.


    Zbliża się wieczór. Trzeba znaleźć jakieś miejsce na nocleg, a przede wszystkim choć jednego anioła znaleźć. Za Tyliczem zmienił mi się Beskid z Sądeckiego na Niski. Może tu jest więcej aniołów? W Izbach jadę na wschód, doliną rzeki Białej, która jest tu jeszcze wątłym potokiem. Tuż przed zmrokiem docieram do białej cerkwi św. Michała Archanioła. Cerkiew jest otwarta, anioł jest na swoim miejscu. Nie ma czasu na robienie zdjęć, póki coś widać, trzeba postawić namiot w miejscu wolnym od krowich placków. Poniższe zdjęcie, to już następny dzień rano.

  7. #7
    Forumowicz Roku 2012
    Forumowicz Roku 2011
    Forumowicz Roku 2010
    Awatar don Enrico
    Na forum od
    05.2009
    Rodem z
    Rzeszów
    Postów
    5,133

    Domyślnie Odp: Z anielską sprawą w Beskidzie

    Cytat Zamieszczone przez Wojtek Pysz Zobacz posta
    (...)
    Beskid Sądecki od początku przywitał mnie deszczem. I tak trzymał. Nie był to uciążliwy deszcz, bardziej kropiło, niż lało a wysuszona ziemia momentalnie wchłaniała każdą kroplę. Na chwilę przestało padać przy zjeździe do Wojkowej, dzięki czemu da się na zdjęciu rozpoznać, co to za zwierzęta pasą się na hali.(...)
    A jaki jest sposób na jeżdżenie rowerem w deszczu ?
    Między kroplami ? a może z parasolem ? pewnie jeszcze coś innego ?

  8. #8
    Forumowicz Roku 2016
    Kronikarz Roku 2016
    Forumowicz Roku 2014
    Forumowicz Roku 2013
    Ekspert Roku 2012
    Awatar Wojtek Pysz
    Na forum od
    02.2008
    Rodem z
    Jarosław
    Postów
    2,441

    Domyślnie Odp: Z anielską sprawą w Beskidzie

    Cytat Zamieszczone przez don Enrico
    A jaki jest sposób na jeżdżenie rowerem w deszczu ?
    Taki sam, jak przy chodzeniu pieszo. Czasem da się skryć pod jakimś dachem i przeczekać, czasem się przemoknie.

    Ale ja wracam do moich aniołów.
    Jak wspomniałem, wieczorem dotarłem do cerkwi w Bielicznej.
    Dwa tygodnie wcześniej była buba:

    http://forum.bieszczady.info.pl/show...l=1#post147024

    i tak się żaliła:
    Cytat Zamieszczone przez buba
    Samotna cerkiewka w dolinie okazuje sie byc zamknieta... jak to? 10 lat temu byla otwarta cala dobe.. Przyszlismy wtedy do Bielicznej o zachodzie slonca.
    Postawilismy namioty na łace obok cerkwi. Cala ekipa siedziala przy nich. …
    Pogoda niepewna, moze polac a oni maja bylejakie namioty wiec nawet ich nie rozstawiaja. Poszli z karimatami i spiworami do srodka. Rozlozyli sie miedzy lawkami na dywanie. …
    Niby nie minelo tak wiele lat. Niby miejsce zupelnie to samo. Ale teraz do cerkwi mozna zajrzec tylko przez dziurke od klucza, przez nią spojrzec na nierowne kamienie przedsionka i wspomniec sobie dziwna przygode sprzed lat.
    W wątku, w którym to buba opisywała, postawiłem swoją diagnozę: Święty Michał Archanioł, patron cerkwi, zapamiętał bubę. On nie lubi, gdy mu ktoś hotel ze świątyni robi. Teraz zamknął drzwi. Sobie tylko wiadomym sposobem. Bo człowiek nie potrafiłby ich zamknąć. Zamek, stary „yeti”, wprawdzie jest, ale nie ma zaczepu przy ościeżnicy, do którego wchodził kiedyś język zamka. Jedyne czynne zamknięcie drzwi, to starodawny, kuty zamek, który można otworzyć zarówno z wewnątrz (przez uniesienie dźwigni), jak i z zewnątrz (przez naciśnięcie języczka). A wspomniane przez bubę zaglądanie przez dziurkę od klucza byłoby bardzo trudne, bo tam .... w drzwiach nie ma dziurki od klucza!

    Tak wyglądają drzwi a poniżej obydwa zamki.


    Ostatnio edytowane przez Wojtek Pysz ; 24-11-2013 o 15:00 Powód: liter.

  9. #9
    Forumowicz Roku 2016
    Kronikarz Roku 2016
    Forumowicz Roku 2014
    Forumowicz Roku 2013
    Ekspert Roku 2012
    Awatar Wojtek Pysz
    Na forum od
    02.2008
    Rodem z
    Jarosław
    Postów
    2,441

    Domyślnie Odp: Z anielską sprawą w Beskidzie

    Obok cerkwi jest miejsce, gdzie można nie tylko postawić namiot, ale i zapalić ognisko.


    Jest też stolik z ławeczką.


    Wnętrze cerkwi z Michałem Archaniołem w ołtarzu. Archanioł, to też anioł! Nawet taki jeden z najważniejszych.


    Resztki nagrobków na cmentarzu przycerkiewnym.

  10. #10
    Bieszczadnik Awatar Basia Z.
    Na forum od
    05.2007
    Rodem z
    Chorzów
    Postów
    2,771

    Domyślnie Odp: Z anielską sprawą w Beskidzie

    Jak byłam w Bielicznej w czerwcu też było otwarte.

    Z niecierpliwością czekam na dalsze anioły, też bardzo lubię ten kawałek gór.

Informacje o wątku

Użytkownicy przeglądający ten wątek

Aktualnie 1 użytkownik(ów) przegląda ten wątek. (0 zarejestrowany(ch) oraz 1 gości)

Podobne wątki

  1. wiaty w Beskidzie Niskim
    Przez buba w dziale Turystyka nie-bieszczadzka
    Odpowiedzi: 2
    Ostatni post / autor: 22-07-2013, 15:57
  2. jesiennie w Beskidzie Małym
    Przez buba w dziale Turystyka nie-bieszczadzka
    Odpowiedzi: 7
    Ostatni post / autor: 26-10-2012, 12:08
  3. Nowe cerkiewki w Beskidzie Niskim
    Przez bogdan64 w dziale Oftopik
    Odpowiedzi: 1
    Ostatni post / autor: 10-08-2010, 09:35
  4. Bar w Beskidzie czyli oberżyświat ;)
    Przez Browar w dziale Oftopik
    Odpowiedzi: 26
    Ostatni post / autor: 27-05-2010, 13:52
  5. dziwne tabliczki w beskidzie malym
    Przez buba w dziale Oftopik
    Odpowiedzi: 3
    Ostatni post / autor: 19-11-2006, 15:30

Zakładki

Zakładki

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •