Pokaż wyniki od 1 do 10 z 35

Wątek: W deszczu, we mgle, w słońcu.

Mieszany widok

  1. #1
    Forumowicz Roku 2016
    Kronikarz Roku 2016
    Forumowicz Roku 2014
    Forumowicz Roku 2013
    Ekspert Roku 2012
    Awatar Wojtek Pysz
    Na forum od
    02.2008
    Rodem z
    Jarosław
    Postów
    2,488

    Domyślnie Odp: W deszczu, we mgle, w słońcu.

    Cytat Zamieszczone przez zbyszek1509 Zobacz posta
    Zdjęcie tego faceta w czapce z kijem i aparatem fotograficznym, bardzo ciekawe i pomysłowe. Czy będzie można w przyszłości z tego patentu skorzystać:) ?.
    Ależ proszę bardzo - kijów i kapeluszy ci u nas dostatek

  2. #2
    Forumowicz Roku 2016
    Kronikarz Roku 2016
    Forumowicz Roku 2014
    Forumowicz Roku 2013
    Ekspert Roku 2012
    Awatar Wojtek Pysz
    Na forum od
    02.2008
    Rodem z
    Jarosław
    Postów
    2,488

    Domyślnie Odp: W deszczu, we mgle, w słońcu.

    Kontynuuję krzyworyjowe przypięcie się do tematu. Dane mi było spędzić w Bieszczadach aż cztery dni. Bartolomeo z towarzyszami pojechali już do domu, zabrali z sobą tytułowe deszcz i mgłę a dla mnie zostawili tytułowe słońce. Tego dnia, zagrzebany w półmetrowy dywan z liści zabłądziłem nieco w lesie. I zamiast, jak podają wskazówki metodyczne, wrócić do obranej drogi, postanowiłem iść na skróty. Skróty, jak to zwykle bywa, okazałe się dwa razy dłuższe od nieskrótów. Dodatkowo, napotkałem na ogrodzony kawał lasu, który ściągnął mnie o dodatkowy kilometr w niepożądanym kierunku i 200 m w dół. Tego dnia słońce, jak to ma zwyczaj jesienią, zaszło sobie gdzieś tam, a ja do następnego miejsca noclegu tuptałem sobie po ciemku. Aż dotuptałem.


    Tutaj na pewno nie będzie tłoku - pomyślałem. Tłoku rzeczywiście nie było, ale niespodziewanie pojawił się wieczorem gospodarz obiektu, który po wakacjach nie zdążył jeszcze wyjechać do domu i spał nieopodal w namiocie. Objaśnił mi, że pożywienie na stole po lewej należy do niego (czyli nie należy go zjadać) oraz. żeby nie palić w palenisku, bo pewnie nie wiem, jak to się robi. Za to on rano ugotuje mi herbatę, bo wcześnie wstaje. I zniknął w ciemnościach. Z szacunku dla władzy wszelakiej nie rozpalałem ognia i poszedłem spać. Rano oczywiście nikogo nie spotkałem, a herbaty w szczególności. Pewnie każdy ma inne swoje rano. Moje było takie.


    Trzymając się konwencji, w jakiej autor zaczął pisać opowiadanie, nie piszę też, którędy i dokąd szedłem, ale teraz to już wszyscy będą wiedzieć. Cerkiew jedną po drodze spotkałem i do niej wstąpiłem. Wejście nie było trudne, bo Zbyszek na drzwiach przypiął pineskami karteczkę, na której było napisane, żeby nacisnąć klamkę i pchnąć drzwi. To ładnie z jego strony. Trzy pineski miały pomarańczowe łepki a jedna - czarny.


    Schodząc potem w dół doliny, spotkałem bobra. Nacisnąłem na spust, zanim aparat ustawił ostrość. I może dobrze, bo fotografowany obiekt błyskawicznie plusnął pod wodę. Ale ze względu na to, że to był mój pierwszy w życiu bóbr, widziany na wolności, zamieszczam to nieostre zdjęcie (bohater, to taka podłużna, czarna plama po lewej, u góry).

  3. #3
    Forumowicz Roku 2016
    Kronikarz Roku 2016
    Forumowicz Roku 2014
    Forumowicz Roku 2013
    Ekspert Roku 2012
    Awatar Wojtek Pysz
    Na forum od
    02.2008
    Rodem z
    Jarosław
    Postów
    2,488

    Domyślnie Odp: W deszczu, we mgle, w słońcu.

    Dalej była piękna dolina


    W dolinie też zabłądziłem tak dziwnie, że musiałem przejść wpław przez rzekę i szybko znalazłem się na jednej przełęczy. A potem wlazłem w inną dolinę, w której nie było nic ciekawego, tylko jakieś ruiny.


    No, może coś ciekawego było - takie zepsute drzewa nad strumykiem.


    W końcu zgłodniałem i na kolejnych ruinach coś sobie zjadłem.

  4. #4
    Bieszczadnik Awatar zbyszek1509
    Na forum od
    04.2007
    Rodem z
    Gostynin
    Postów
    810

    Domyślnie Odp: W deszczu, we mgle, w słońcu.

    Cytat Zamieszczone przez Wojtek Pysz Zobacz posta
    W dolinie też zabłądziłem tak dziwnie, że musiałem przejść wpław przez rzekę i szybko znalazłem się na jednej przełęczy.
    Jeżeli przeszedłeś wpław rzekę w okolicach Zawoju i znalazłeś się szybko (podobno)? na przełęczy 629, to myślę, że zasłużyłeś na bardziej kaloryczny posiłek aniżeli to widać na ostatnim zdjęciu:). Lubię takie "błądzenie". Czekam na ciąg dalszy Twojego wędrowania.

  5. #5
    Forumowicz Roku 2016
    Kronikarz Roku 2016
    Forumowicz Roku 2014
    Forumowicz Roku 2013
    Ekspert Roku 2012
    Awatar Wojtek Pysz
    Na forum od
    02.2008
    Rodem z
    Jarosław
    Postów
    2,488

    Domyślnie Odp: W deszczu, we mgle, w słońcu.

    Cytat Zamieszczone przez zbyszek1509 Zobacz posta
    Jeżeli przeszedłeś wpław rzekę w okolicach Zawoju i znalazłeś się szybko (podobno)? na przełęczy 629 ...
    Prorok jaki, czy co? Potwierdzam, że tak. Może całkiem szybko to nie było, bo stromo, ale całkiem długo tez nie.

    Cytat Zamieszczone przez zbyszek1509 Zobacz posta
    ... zasłużyłeś na bardziej kaloryczny posiłek aniżeli to widać na ostatnim zdjęciu:).
    Myślę, że mój posiłek był wystarczająco kaloryczny. Tym razem musiałem dokończyć wczorajszą kiełbasę, której nie pozwolił mi upiec na ogniu dowódca bazy. Do przegryzienia były miejscowe jabłuszka.


    A na deser - tutejsze gruszki, o średnicy nie większej od pięciozłotowki.


    Na pożegnanie z wioską odwiedziłem cmentarz.

  6. #6
    Bieszczadnik Awatar zbyszek1509
    Na forum od
    04.2007
    Rodem z
    Gostynin
    Postów
    810

    Domyślnie Odp: W deszczu, we mgle, w słońcu.

    Cytat Zamieszczone przez Wojtek Pysz Zobacz posta
    Prorok jaki, czy co? Potwierdzam, że tak. Może całkiem szybko to nie było, bo stromo, ale całkiem długo tez nie.
    Do miana proroka to mi daleko, jednak toczyłem się kiedyś z tego zbocza a kość ogonowa miała bardzo bliski kontakt z podłożem:), dlatego zdaję sobie sprawę z wysiłku podczas podchodzenia na przełęcz 629. Stąd ta sugestia o bardziej kalorycznym posiłku. Natomiast te cierpkie jabłuszka pewnie były z tego drzewa. Chociaż Twoje, jak widać, są bardziej dojrzałe:).

    Jabłonka.jpg

    Scyzoryk, który widać na zdjęciu, to taki mi znajomy:). Pewnie również wiekowy, ale mimo to przydatny.
    Przyjemnie jest wracać do pewnych miejsc i dzięki temu ponownie uczestniczyć w wyprawie:).

  7. #7
    Forumowicz Roku 2016
    Kronikarz Roku 2016
    Forumowicz Roku 2014
    Forumowicz Roku 2013
    Ekspert Roku 2012
    Awatar Wojtek Pysz
    Na forum od
    02.2008
    Rodem z
    Jarosław
    Postów
    2,488

    Domyślnie Odp: W deszczu, we mgle, w słońcu.

    Cytat Zamieszczone przez zbyszek1509 Zobacz posta
    Natomiast te cierpkie jabłuszka pewnie były z tego drzewa.
    Jabłonka.jpg
    Drzewo jakby podobne, ale czy to samo?


    Potem powędrowałem do następnej wioski. Droga prowadziła momentami w pobliżu dużej rzeki.


    Aż doprowadziła do jednej świątyni, trochę niekompletnej.


    Wieś, w której miałem dziś spać była dość ludna, w porównaniu z poprzednimi. Miała dwóch mieszkańców.

  8. #8
    Bieszczadnik
    Na forum od
    10.2009
    Postów
    753

    Domyślnie Odp: W deszczu, we mgle, w słońcu.

    Po podaniu na tacy linków do map przeczytałem jeszcze raz opis tej wedrówki
    Cytat Zamieszczone przez Wojtek Pysz Zobacz posta
    A na deser - tutejsze gruszki, o średnicy nie większej od pięciozłotowki.
    Jesz co znajdziesz - czy w związku z tym można Cię zakapiorem nazwać?

Informacje o wątku

Użytkownicy przeglądający ten wątek

Aktualnie 1 użytkownik(ów) przegląda ten wątek. (0 zarejestrowany(ch) oraz 1 gości)

Podobne wątki

  1. Michniowiec w deszczu.
    Przez WUKA w dziale Poezja i proza Bieszczadu...
    Odpowiedzi: 16
    Ostatni post / autor: 21-12-2012, 09:35
  2. Nudna wycieczka nieciekawą okolicą w deszczu i błocie
    Przez bartolomeo w dziale Relacje z Waszych wypraw w Bieszczady
    Odpowiedzi: 17
    Ostatni post / autor: 28-06-2012, 18:14
  3. Trzy dni w deszczu
    Przez wojtekbieszczad w dziale Poezja i proza Bieszczadu...
    Odpowiedzi: 6
    Ostatni post / autor: 03-12-2006, 21:48
  4. bieszczady po deszczu
    Przez bartek134 w dziale Bieszczady praktycznie
    Odpowiedzi: 1
    Ostatni post / autor: 31-07-2004, 21:52

Zakładki

Zakładki

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •