"Przez śmiech żelaza" -Stepan Stebelski Chrin

[Jimi]

Natknęłam się w internecie na pamiętniki Chrina - "Przez śmiech żelaza". Pewnie jest to druga część (chronologicznie pierwsza!) wydana po ciekawych wspomnieniach pt. "Zimą w bunkrze". "Zimą w bunkrze" przeczytałam jednym tchem i słysząc, że szykuje się część kolejna, czekałam niecierpliwie. Książki te wydane są w Polsce w odwrotnej kolejności chronologicznej. "Zimą w bunkrze" dotyczy lat 1947-48 i opisuje życie w bunkrze na Ukrainie. "Przez śmiech żelaza" dotyczy lat 1944-45 i dzieje się na terytorium Polski. Czytaliście już? Ja zaraz zamawiam!

[zbyszek1509]

Natknęłam się w internecie na pamiętniki Chrina - "Przez śmiech żelaza". Pewnie jest to druga część (chronologicznie pierwsza!) wydana po ciekawych wspomnieniach pt. "Zimą w bunkrze". "Zimą w bunkrze" przeczytałam jednym tchem i słysząc, że szykuje się część kolejna, czekałam niecierpliwie. Książki te wydane są w Polsce w odwrotnej kolejności chronologicznej. "Zimą w bunkrze" dotyczy lat 1947-48 i opisuje życie w bunkrze na Ukrainie. "Przez śmiech żelaza" dotyczy lat 1944-45 i dzieje się na terytorium Polski. Czytaliście już? Ja zaraz zamawiam!

Czytałem obydwie pozycje, dotyczące życia Chrynia oraz "Dziewięć lat w bunkrze". Tematyka bardzo podobna i przedstawia problem konfliktu na ziemi bieszczadzkiej, widzianego oczami Ukraińca. Natomiast opowiadania świadków różnych wydarzeń z lat 1944-1947, zawarte są w książce "Za to że jesteś Ukraińcem". W moim odczuciu warto jest poznać zdanie obydwu stron konfliktu, aby móc dyskutować na określony temat. Oczywiście każdy ma prawo posiadać swoje zdanie ale dobrze jest, jeżeli będzie ono uwzględniało wydarzenia historyczne sięgające znacznie odleglejszych czasów. W pamiętnikach Chrynia brakuje jeszcze okresu jego pobytu, jak on to nazwał, na Łemkowszczyźnie. Osobiście wydaje mi się, że tak skrupulatna dokumentacja w warunkach w jakich przebywał, jest mało prawdopodobna ale wykluczyć też nie można.