Strona 6 z 6 PierwszyPierwszy 1 2 3 4 5 6
Pokaż wyniki od 51 do 57 z 57

Wątek: zimowy biwak - gotowanie

  1. #51
    Bieszczadnik
    Na forum od
    10.2011
    Rodem z
    Warszawa
    Postów
    66

    Domyślnie Odp: zimowy biwak - gotowanie

    Cytat Zamieszczone przez Derty Zobacz posta
    No już Cię lubię:)
    od zbudowania wału śnieżnego w kształcie literki U, o długości ramion około 2 metrów, wysokości jak najwyższej i szerokości przestrzeni pomiędzy ramionami litery równej szerokości wyjścia z namiotu. Następnie w tak usypany wał wstawiam drewno na ognisko i zamykam otwartą część 'literki' namiotem. Następnie wzniecam ogieniek
    D.
    Słyszałem o podobnych patentach. Pomijam problem z usypaniem wału śnieżnego przy sypkim śniegu. Sam się zastanawiałem - polana lubią "strzelać", gaz rozprężając się rozrywa drewno i gorące cząstki lecą w różnych kierunkach, często na ubranie więc i na namiot jeśli blisko. Z tego co piszesz namiot będzie w zasięgu.
    Jeśli to jednopowłokowy namiot z marketu to no problem, jeśli jednak bardziej wypaśny to szkoda ryzykować. Ba, wiatr zmieniając kierunek może przenieść iskry na namiot.
    Ostatnio edytowane przez T.P. ; 13-12-2013 o 20:34

  2. #52
    Szkutawy
    Guest

    Domyślnie Odp: zimowy biwak - gotowanie

    "Słyszałem o podobnych patentach. Pomijam problem z usypaniem wału śnieżnego przy sypkim śniegu. Sam się zastanawiałem - polana lubią "strzelać"[/QUOTE]
    '



    Można zawsze rozpalić ognisko , a później usypywać wał... śnieg nie będzie już taki sypki. Najbardziej strzela świerk... ale innych gatunków jest pod dostatkiem. Strzelanie drewna nie jest takie niebezpieczne. Ognisko, namiot i wiatr... to już może być problem, ale przed samym wejściem nie trzeba wcale wtedy palić. Przypomniało mi się jak kiedyś (bez namiotu) byłem zmuszony rozpalić cztery ogniska, bo przy jednym to z przodu przypiekało, a w plecy waliło mrozem. Między ogniskami też komfortu nie było bo trzeba było, jak większe ognie buchały, wyskakiwać na ochłodę. Klimatronic nie działał.

  3. #53
    Forumowicz Roku 2016
    Kronikarz Roku 2016
    Forumowicz Roku 2014
    Forumowicz Roku 2013
    Ekspert Roku 2012
    Awatar Wojtek Pysz
    Na forum od
    02.2008
    Rodem z
    Jarosław
    Postów
    2,441

    Domyślnie Odp: zimowy biwak - gotowanie

    Cytat Zamieszczone przez Sioux Zobacz posta
    Nadchodzi zima ...
    Zima nie chce nadejść. Porządki w piwnicy wczoraj robiłem. Takie coś wynalazłem. Kto używał? Kto pamięta?


  4. #54
    prowydnyk chaszczowy Awatar Browar
    Na forum od
    01.2006
    Rodem z
    Kraków
    Postów
    2,823

    Domyślnie Odp: zimowy biwak - gotowanie

    Sportkocher Juwel 34 produkcji DDR
    Używałem, to nawet niezłe było w porównaniu do radzieckich podróbek. Też zerżnięte z jakiegoś Primusa.
    Pozdrav

  5. #55
    Bieszczadnik
    Na forum od
    03.2013
    Postów
    66

    Domyślnie Odp: zimowy biwak - gotowanie

    używam w/w kuchenki od ok 35 lat jest bardzo sprawna energetycznie, używana w każdych warunkach od jaskiń po zimowe biwaki ( niestety nie nadaje sie do gotowania w namiocie - trochę wysokie ryzyko), są oczywiście fajniejsze ale bardzo drogie np. Kamiński używał takiej na biegunie, ta rosyjska daje rade i co najważniejsze jest tania. W temp. ok -20 na zbiorniku ok 100ml gotuje herbatę + zupkę +herbatkę do termosów czasie ok 30 minut na 2 osoby. Jak wszystko ma wady wymaga przetrenowania i wyskiej jakości paliwa , ja stosuje PB95. pozdrawiam
    Ostatnio edytowane przez bartolomeo ; 30-12-2013 o 20:19 Powód: Wyciąłem niedozwolony link

  6. #56
    Bieszczadnik
    Forumowicz Roku 2008
    Awatar Derty
    Na forum od
    09.2002
    Rodem z
    z lasu
    Postów
    1,852

    Domyślnie Odp: zimowy biwak - gotowanie

    stary dobry juwelek widzę:) Doskonały dopóki się nie zatkał;> Kiedyś gruchnął mi taki w piątce. Zabawy z gaszeniem kocherni było po pachy:D:D:D Znaczy w zasadzie ze sprzątaniem po akcji gaśniczej za pomocą koca azbestowego. Tak więc tak...to chyba jeden z tych przyrządów, które śmiało można nazwać kultowym.
    Rano robimy nic. Lubimy to robić (Z Bertranda, 2011)

    właśnie, wziąłby człowiek amunicję
    eksportową śliwowicję
    drzwi opatrzyłby w inskrypcję:
    "przedsięwzięto ekspedycję" (MamciaDwaChmiele,2012)

  7. #57
    Bieszczadnik Awatar krzychuprorok
    Na forum od
    10.2007
    Rodem z
    Rzeszów/Rymanów
    Postów
    884

    Domyślnie Odp: zimowy biwak - gotowanie

    Nowość - kuchenka BioLite, ugotuje się nie tylko wodę, ale i naładuje sprzęt. Wady - kilogram wagi i cena powyżej 600zł.

    pol_pl_Kuchenka-BioLite-CampStove--2478_1.jpg

Informacje o wątku

Użytkownicy przeglądający ten wątek

Aktualnie 1 użytkownik(ów) przegląda ten wątek. (0 zarejestrowany(ch) oraz 1 gości)

Podobne wątki

  1. Biwak - Namiot - Jedzonko - Niedźwiadki. :)
    Przez peter-cuore w dziale Turystyka nie-bieszczadzka
    Odpowiedzi: 1
    Ostatni post / autor: 30-03-2011, 09:41
  2. [wydzielony] Biwak nad Jeziorem Niesamowitym
    Przez bartolomeo w dziale Wschodni Łuk Karpat
    Odpowiedzi: 9
    Ostatni post / autor: 30-08-2010, 22:39
  3. Biwak nad wodą - szukam
    Przez don Enrico w dziale Bieszczady praktycznie
    Odpowiedzi: 23
    Ostatni post / autor: 24-08-2010, 12:23
  4. KIMB-zimowy
    Przez diabel-1410 w dziale Spotkania i sprawy forumowe
    Odpowiedzi: 0
    Ostatni post / autor: 16-05-2010, 15:16
  5. Jeziorka Duszatyńskie - biwak
    Przez eweliana w dziale Bieszczady praktycznie
    Odpowiedzi: 9
    Ostatni post / autor: 26-07-2005, 23:40

Tagi dla tego wątku

Zakładki

Zakładki

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •