W Bytomiu, w miechowickim lesie, niedaleko zruinowanych strzelnic z ktorych juz prawie nic nie zostalo (za czasow liceum kilka razy robilismy imprezy w strzelnicach- jedna wtedy nawet miala dach), stoi sobie w lesie pewien mur..
Gdyby nie relacja na forum zapewne nigdy bym go nie odnalazla, mur stoi dosc daleko od sciezki. Nie wiem do czego i komu mial sluzyc ten dlugi pas betonu.. Nie byloby w nim nic specjalnie ciekawego gdyby nie napisy na nim umieszczone.. Powstawaly one na przestrzeni lat 2007- 2012 i zawieraja odezwy i przeslania jakiegos samozwanzego proroka pragnacego ocalic Polske i wszechswiat. Probowalam zaglebic sie w czytanie, jednak wiekszosc tekstow zawadza o taki poziom abstrakcji ze ja niestety nie potrafie tego ogarnac
Sporo tam jest o wyzszosci religii jednobiegunowej nad dwubiegunowa i "człowieków" nad ludzmi. Sa tez odnosniki do obecnie sprawujacych wladze oraz wychowywania dzieci. Co jednak z tym wszystkim ma uklad okresowy pierwiastkow i nazwy placów to juz totalnie nie wiem.
Jedno jest pewne - osoba tworzaca owe odezwy musiala poswiecic naprawde duzo czasu i energii na stworzenie swojego malowidla. Najpierw robil tło, a potem literka po literce malowal farba. Litery sa niesamowicie rowne, nie wiem czy byly pisane z jakiegos szablonu czy taka umiejetnosc kaligraficzna? Z napisow wynika ze jeden wpis byl czesto tworzony na przestrzeni kilku miesiecy. Ostatnie odezwy sa z 2012 roku i na tym sie urywa..
Strasznie jestem ciekawa kim byl ow "artysta", z jakich powodow byl wprowadzony w taki hmm.. niecodzienny stan umyslu i jaki byl jego cel? Czy robil to dla siebie, aby cos wyrzucic z wnetrza i wtedy mu sie lzej na duszy robilo? Czy chcial zeby inni to czytali? Bo miejsce raczej bardzo malo uczeszczane..
Szkoda ze nie mialam okazji spotkac sie z owym "prorokiem" w lesnych ostępach i troche z nim pogadac....
Pobliskie resztki straznic
Zakładki