Pokaż wyniki od 1 do 2 z 2

Wątek: Ciekawe dania które nas rozgrzeją ?

  1. #1
    Mateuszxxx
    Guest

    Domyślnie Ciekawe dania które nas rozgrzeją ?

    witam
    Temat piszę w OT bo chce poznać wasze zdanie i przepisy na dania które nas rozgrzeją ?
    chodzi o dania np: przy kuligu, wyjazdach w góry czy ogniska zimą. Spadł śnieg i wybieramy się na małą podróż w rejony..
    chce przygotować jakieś ciekawe dania na ostro. Czekam na wasze propozycje

  2. #2
    Szkutawy
    Guest

    Domyślnie Odp: Ciekawe dania które nas rozgrzeją ?

    Dobra podaję moje trzy niezawodne przepisy, które należy stosować w takiej kolejności :
    1. grzaniec - bycza krew + przyprawy ( kminek, cynamon, goździki, cukier, trochę soku z cytryny - wszystko według uznania i smaku jegomościów, ale koniecznie na ognisku w kociołku)
    2. dziewczę ( wedle uznania, upodobania, smaku i gustu, może być przy ognisku, ale nie w kociołku)
    3. szybki bigos ostry jak sto diabłów bez kapusty - cztery spore cebule obrać. pokroić w kostkę i z kawałkiem boczku również pokrojonego w kostkę wrzucić do kociołka po grzańcu, do tego dwa spore i długie pęta dobrej podwawelskiej kiełbasy, albo nawet trzy, pokroić w taką samą kostkę i dorzucić ... gdy cebula zacznie się na złoto przypiekać z boczkiem i kiełbasą to dodać należy pokrojoną jedną ostrą cienką i długą paprykę ostrą, albo dwie nawet i jedną słodką.... od czasu do czasu przemieszywać całość... kiedy papryka zmięknie należy sprawdzić, czy aby za dużo nie jest substancji wodnych z papryki i konserwantów z boczku i kiełbasy... prawie zawsze coś tam trzeba wylać z tego kociołka, żeby się breja nie zrobiła.... potem pieprzymy to jeszcze, solić to niekoniecznie, bo boczki i kiełbasy już same w sobie słone są.... dodajemy do całości dwie puszki czerwonej fasoli konserwowanej, jedną groszku i jedną białej... mieszając od czasu do czasu doprowadzamy wszystko do ciepłoty graniczącej z wrzeniem.... wersja smakowitsza i bardziej czasochłonna przewiduje do boczku dodatek mięsiwa... należy pamiętać o tym, żeby potrawa nie była wodnista, bo "błoto" nie ładnie w misce wygląda, a wizualnie to części zwierzęcych i roślinnych powinno być tak mniej więcej po połowie... na koniec do całości dodać dwa posiekane pęczki natki pietruszki i dobrze całość wymieszać, ale nie czyniąc tego zbyt agresywnie w celu uniknięcia rozpadu fasolek i groszku, a kiedy głód będzie okropny po pkt.1 i pkt.2 można się raczyć do woli.... tak przyrządzona paląca potrawa powinna wystarczyć na dwa osobniki męskie i dwa dziewczęcia... ale wszystko zależy od "spustu do futrowania" i dopychania się chlebem...

Informacje o wątku

Użytkownicy przeglądający ten wątek

Aktualnie 1 użytkownik(ów) przegląda ten wątek. (0 zarejestrowany(ch) oraz 1 gości)

Podobne wątki

  1. Odpowiedzi: 13
    Ostatni post / autor: 28-11-2013, 08:43
  2. Daniel i moje kijki które zostały w jego aucie...
    Przez calanthe w dziale Oftopik
    Odpowiedzi: 21
    Ostatni post / autor: 21-06-2011, 22:15
  3. Który to szczyt, które to źródło...
    Przez wtak w dziale Oftopik
    Odpowiedzi: 0
    Ostatni post / autor: 02-10-2008, 15:17
  4. Cerkwie, które można przenieść w 24 godziny
    Przez bertrand236 w dziale Oftopik
    Odpowiedzi: 1
    Ostatni post / autor: 29-03-2008, 00:44
  5. JAK NAS WIDZĄ -cd z NEWS
    Przez asiczka w dziale Bieszczady praktycznie
    Odpowiedzi: 38
    Ostatni post / autor: 02-06-2003, 18:40

Zakładki

Zakładki

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •