Chociaż nie wiem w czym to tak uraziłem Forumowiczów (nie będę wymieniał po nickach... zakładam, że Wszystkich)... jednak Wszystkich bez wyjątku przepraszam.
Przepraszam też tych co chcieli w "Historii Bieszczadów" coś napisać, ale przez moje wpisy zastali wątek zamknięty. Myślałem, że ten wątek przez "pewne" naleciałości historycznie wplecie się w bieżącą sytuację, co ładnie ujął partyzant. Starałem się sytuację na Ukrainie przedstawić bezstronnie i wskazywać (chociaż zapewne dla wielu zbyt subiektywnie) to co uciekało z ogólnego chaosu medialnego, pokazać złożoność sytuacji i co może grozić naszym sąsiadom ze wschodu. Może było tam trochę polityki, ale też starałem się tylko wskazywać. Każdy przecież, jeśli Tu wchodzi to znaczy, że ma dostęp do informacji w necie i mógł sobie wszystko zweryfikować. OK, przepraszam i za to. Przepraszam też za impuls jaki dałem moderatorowi, który niczym Salomon wydał wyrok zamknięcia wątku, chociaż z mojego punktu widzenia lepiej gdyby zamknięcia dokonał inny moderator a tak wyszło jak wyszło. W swoim czasie, nigdy mi nie przyszło nawet na myśl by tak zamknąć dyskusję na Tym Forum. A tu proszę jakie to proste!
Jeszcze raz PRZEPRASZAM za wszystko co złe z mojej strony dotknęło Forumowiczów i to Forum.
Tymczasem skorzystam z mądrości Salomona i...![]()
Zakładki