Karimatę weź, musisz na czymś spać w namiocie, a jeśli nawet nie to zawsze się przyda żeby na przykład przysiąść gdzieś po drodze lub poleżeć i odpocząć. Z jedzeniem nie powinieneś mieć problemu, już chyba w każdej miejscowości jest przynajmniej mały sklepik, w którym spokojnie zaopatrzysz się na dzień lub dwa, więc chyba nie ma sensu robić większych zapasów. Co do mapy to polecam wydawnictwa Ruthenus, zawierają dużo szczegółów, są różne wydania w różnych skalach, trochę prostsze są (mniej obciążone detalami są wydawnictwa Campus), obie znajdziesz w Internecie. Co do przewodników się nie wypowiadam, bo nie znam.
Jeśli chodzi o wyposażenie plecaka to poza tym co oczywiste polecam zabrać jakiś mały notes i długopis. Każdego dnia po zejściu ze szlaku będziesz mógł opisać gdzie byłeś, co widziałeś, co robiłeś. Dzięki temu będziesz mógł po powrocie napisać nam piękną relację.
Co do wyposażenia plecaka to od lat 80 pewnie wiele się nie zmieniło poza technologią. Przypomnij sobie co brałeś ze sobą wtedy i poszukaj współczesnych odpowiedników, weź też pod uwagę, że teraz w Bieszczadach jest trochę lepsza infrastruktura niż wtedy.



Odpowiedz z cytatem
Zakładki