Strona 21 z 31 PierwszyPierwszy ... 11 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 201 do 210 z 306

Wątek: Nasze wędrowanie po Bieszczadach

  1. #201
    sturnus
    Guest

    Domyślnie Odp: Nasze wędrowanie po Bieszczadach

    Cytat Zamieszczone przez zbyszek1509 Zobacz posta
    (...) Jednak muszę wyrazić swoje zdziwienie dotyczącym odczytu długości przebytej trasy przez dwa różne GPS-y. Mój wykazał 13,9 km, a drugi bardziej nowoczesny i bardziej elegancki w swojej czytelności o 2,5 km więcej. Dlaczego tak się stało ?, to nie potrafię odpowiedzieć. Myślę, że jedynie specjalista w tej branży, czyli Wojtek Pysz, mógłby coś mądrego na ten temat napisać.(...)
    Może dlatego że jeden zliczał trasę zrzutowaną na płaską mapę a drugi uwzględniał deniwelację terenu?

  2. #202
    Bieszczadnik
    Na forum od
    09.2016
    Postów
    100

    Domyślnie Odp: Nasze wędrowanie po Bieszczadach

    Z ogromną nieśmiałością zaczynam pisać pierwsze słowa w tym miejscu z powodu maleńkości jaką czuję wobec innych tu piszących. Z wielką serdecznością chcę podziękować za wszelkie wpisy,opisy tras,zdjęcia itp. Dzięki nim mogę tam być i wracać po wielokroć(wirtualnie niestety). Tylko ta tęsknota tak mnie dusi,tak wyje do tamtych miejsc, jak wilk do księżyca.
    Moja przygoda z Bieszczadami zaczęła się b.dawno, jako 18 letni harcerz obozowałem w Suchych Rzekach, ale niestety nie wędrowaliśmy nigdzie poza jednym wyjściem we mgle na Smerek. Ale obiecałem sobie,że wrócę,wrócę i zrealizuję marzenia o wędrówkach. Ale czas szybko upływał,życie docisnęło mnie kolanem do ziemi i tak minęło wiele lat. Ale chcieć to móc i w końcu udało się - JADĘ W BIESZCZADY!!!
    Po 25 latach wróciłem. Z ogromną obawą czy nie rzucam się z motyką na księżyc- kręgosłup szwankuje,kondycja też słabiutka, bałem się- mówię szczerze.
    Dojechaliśmy do Wołosatego i pewnie wszystkim znaną trasą: Przełęcz Bukowska-Halicz-Rozsypaniec-Tarnica-Szeroki Wierch-Ustrzyki
    Pózniej była Caryńska we mgle i Wetlińska z noclegiem i niesamowitym spotkaniem z jeleniami pod schroniskiem o wschodzie słońca.
    Trzy dni minęły szybko-za szybko
    Plecaki ciążyły(stary druh na aluminiowym stelażu),nogi bolały,serce łomotało, ale każdy krok,każdy oddech cieszył,że TU jestem,że wróciłem.
    Niejednokrotnie na popasie łza kręciła się w oku z radości i podziwu dla widoków.
    Może ktoś powie"ale banał-Tarnica,Wetlińska,Caryńska", ale po tylu latach czekania na TEN wyjazd,to była dla mnie spełniona wyprawa życia.
    I stało się - powiedziałem sobie,że będę tu wracał,ale już częściej.To był początek lipca, teraz szykuję się na ostatni tydzień września, prawdopodobnie sam ,bo wszyscy już po urlopach ,ale teraz już nic mnie nie powstrzyma,teraz wreszcie będę tam wracał.
    Póki co poodwiedzam wszystkim znane miejsca według "przewodnikowych tras", ale mam nadzieję,że kiedyś wespnę się na wyżyny "chaszczowania" jak między innymi Zbyszek1509,przed którym chylę czoła, a przede wszystkim dziękuję za wspaniałe relacje z wypraw i przygotowane propozycje wędrówek. Karmię się nimi nieustannie, a im więcej ich pochłaniam,tym większy rodzi się głód, który już wkrótce mam nadzieję chociaż częściowo nasycić.

  3. #203
    Botak Roku 2016 Awatar asia999
    Na forum od
    11.2008
    Rodem z
    jakieś 73 cm od Tarnicy ... w skali 1:1.000.000
    Postów
    1,683

    Domyślnie Odp: Nasze wędrowanie po Bieszczadach

    Czasami to forum mnie po prostu wzrusza... :)))

  4. #204
    Forumowicz Roku 2012
    Forumowicz Roku 2011
    Forumowicz Roku 2010
    Awatar don Enrico
    Na forum od
    05.2009
    Rodem z
    Rzeszów
    Postów
    5,127

    Domyślnie Odp: Nasze wędrowanie po Bieszczadach

    Cytat Zamieszczone przez Sroka Zobacz posta
    (...)
    Dojechaliśmy do Wołosatego i pewnie wszystkim znaną trasą: Przełęcz Bukowska-Halicz-Rozsypaniec-Tarnica-Szeroki Wierch-Ustrzyki
    (...).
    Witaj Sroko ! na łodzi forumowej !
    Jak ja się cieszę , że ktoś przyznał się tutaj do zdobycia Tarnicy, niby nic , ale patrząc szerzej to nie wszystkim się tak przytrafia .

  5. #205
    Bieszczadnik Awatar zbyszek1509
    Na forum od
    04.2007
    Rodem z
    Gostynin
    Postów
    810

    Domyślnie Odp: Nasze wędrowanie po Bieszczadach

    Cytat Zamieszczone przez Sroka Zobacz posta
    JADĘ W BIESZCZADY!!!
    I stało się - powiedziałem sobie,że będę tu wracał,ale już częściej.To był początek lipca, teraz szykuję się na ostatni tydzień września, prawdopodobnie sam ,bo wszyscy już po urlopach ,ale teraz już nic mnie nie powstrzyma,teraz wreszcie będę tam wracał.
    Witam również, podobną radość i fascynację po latach, również przeżywałem. A może ten koniec września warto przełożyć na początek października ?.

  6. #206

    Domyślnie Odp: Nasze wędrowanie po Bieszczadach

    Cytat Zamieszczone przez sturnus Zobacz posta
    Może dlatego że jeden zliczał trasę zrzutowaną na płaską mapę a drugi uwzględniał deniwelację terenu?
    Stawiam inną tezę, że te urządzenia są po prostu bardzo niedokładne?
    Gdyby chodziło o błąd rzutowania wtedy z twierdzenia Pitagorasa obliczymy że przyprostokątna miała by wysokość 8,7 km a z kolei trygonometria szybko nam podpowie że trasa musiała by przez cały czas wznosić się lub opadać o 32 stopnie lub osiągnąć taką średnią. Wystarczy więc sprawdzić czy łączna deniwelacja trasy wynosiła 8,7km i jeśli nie, to są to po prostu zsumowane błędy odczytu położenia urządzenia. Przy czym naiwnym było by zakładać że jeden z nich był dokładny - zapewne obydwa wskazywały błędnie tyle że inaczej.

    Pozdrawiam

  7. #207

    Domyślnie Odp: Nasze wędrowanie po Bieszczadach

    Cytat Zamieszczone przez zbyszek1509 Zobacz posta
    A może ten koniec września warto przełożyć na początek października ?.
    Koniec października może być jeszcze lepszy

  8. #208
    Bieszczadnik
    Na forum od
    09.2016
    Postów
    100

    Domyślnie Odp: Nasze wędrowanie po Bieszczadach

    Cytat Zamieszczone przez zbyszek1509 Zobacz posta
    Witam również, podobną radość i fascynację po latach, również przeżywałem. A może ten koniec września warto przełożyć na początek października ?.

    Witam Cię Zbyszku, zdaję sobie sprawę,że im bliżej jesieni tym piękniejsze będą góry i warto byłoby poczekać zwłaszcza,że termin wyjazdu jest niczym nie zobowiązany i jak najbardziej luzny,ale tak bardzo chciałbym już tam być i najchętniej poczekać na miejscu na pazdziernik. Skorzystam z Twojej sugestii i chyba jednak to będzie początek pazdziernika, wierzę,że gorycz oczekiwania osłodzą mi pózniejsze widoki

  9. #209
    Bieszczadnik Awatar zbyszek1509
    Na forum od
    04.2007
    Rodem z
    Gostynin
    Postów
    810

    Domyślnie Odp: Nasze wędrowanie po Bieszczadach

    Cytat Zamieszczone przez sturnus Zobacz posta
    Może dlatego że jeden zliczał trasę zrzutowaną na płaską mapę a drugi uwzględniał deniwelację terenu?
    Obserwując profil pionowy trasy w MapSource, to jestem skłonny sądzić, że mój Garmin zliczył trasę jak z mapy, gdyż pozioma linia dystansu jest podzielona na równe odcinki, bez uwzględnienia nachylenia stoku. Czyli przeciwprostokątnej.

    Profil w MapSource.jpg

    Natomiast w Google Earth, wygląd jest bardzo podobny, a jedynie wzbogacony o pewne dane trasy.
    Mianowicie:
    wzrost/spadek wysokości: 594 m -594 m
    maksymalne nachylenie: 39,3% -39,4%
    śr. nachylenie: 8,5% -8,3%

    Profil w Google Earth.jpg

    Na pewno nie można mówić o jakiejś super dokładności w urządzeniu, jeżeli weźmiemy pod uwagę jego cenę. Jednak w zakresie lokalizacji miejsca stania, sprawuje się całkiem przyzwoicie.

  10. #210
    Bieszczadnik
    Na forum od
    09.2016
    Postów
    100

    Domyślnie Odp: Nasze wędrowanie po Bieszczadach

    a więc to już..., to już za 2 dni startuję w Moje Góry,za 2 dni jadę spełniać marzenia. Długo musiały czekać na spełnienie ,ale warto było czekać by doczekać się spełnienia- Bieszczady czekają,przez cały przyszły tydzień będą moje,a ja będę należał do Nich.
    Odpuszczam sobie zjazd absolwentów w 25 rocznicę ukończenia szkoły,szkoda mi każdego dnia,wolę być Tam niż w Warcinie(czyt.Szkoła),bez kolegów sprzed lat dam sobie radę a dłużej na moje góry nie chcę czekać. Zostało doekwipować się i mogę jechać...
    ....wreszcie

Informacje o wątku

Użytkownicy przeglądający ten wątek

Aktualnie 1 użytkownik(ów) przegląda ten wątek. (0 zarejestrowany(ch) oraz 1 gości)

Podobne wątki

  1. Nasze pismo ws. naprawy drogi Dwernik - Zatwarnica
    Przez Stały Bywalec w dziale Bieszczady praktycznie
    Odpowiedzi: 51
    Ostatni post / autor: 19-12-2017, 22:03
  2. Nasze nie Bieszczadzkie Wędrowania
    Przez joorg w dziale Turystyka nie-bieszczadzka
    Odpowiedzi: 47
    Ostatni post / autor: 07-02-2013, 01:58
  3. Nasze bieszczadzkie wędrowanie
    Przez joorg w dziale Relacje z Waszych wypraw w Bieszczady
    Odpowiedzi: 10
    Ostatni post / autor: 28-03-2012, 09:24
  4. wędrowanie
    Przez Anonymous w dziale Bieszczady praktycznie
    Odpowiedzi: 1
    Ostatni post / autor: 15-07-2002, 07:13

Zakładki

Zakładki

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •