Strona 16 z 31 PierwszyPierwszy ... 6 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 26 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 151 do 160 z 306

Wątek: Nasze wędrowanie po Bieszczadach

  1. #151
    Bieszczadnik Awatar zbyszek1509
    Na forum od
    04.2007
    Rodem z
    Gostynin
    Postów
    810

    Domyślnie Odp: Nasze wędrowanie po Bieszczadach

    Cytat Zamieszczone przez bertrand236 Zobacz posta
    Oto i ona

    Pięknie się prezentuje. Proszę o więcej takich inwestycji.

  2. #152
    Forumowicz Roku 2012
    Forumowicz Roku 2011
    Forumowicz Roku 2010
    Awatar don Enrico
    Na forum od
    05.2009
    Rodem z
    Rzeszów
    Postów
    5,133

    Domyślnie Odp: Nasze wędrowanie po Bieszczadach

    Cytat Zamieszczone przez długi Zobacz posta
    jak ja lubię takie wędrówki i...
    takie relacje, gdy muszę siedzieć w pracy
    Świetnie się czyta, ale też dodatkowo są inspiracją do własnych planów.
    dzięki Zbyszku !

  3. #153
    Bieszczadnik Awatar zbyszek1509
    Na forum od
    04.2007
    Rodem z
    Gostynin
    Postów
    810

    Domyślnie Odp: Nasze wędrowanie po Bieszczadach

    Po czterech pierwszych deszczowych, lecz nie zmarnowanych dniach, pojawiła się obiecująca prognoza meteorologiczna, a wraz z nią, możliwość spotkania z bieszczadnikami znanego forum. Wcześniejsze rozmowy telefoniczne nabrały rzeczowego biegu i zostały zrealizowane w dniu następnym, czyli w środę 24 września.
    Pobudka o wczesnej godzinie, pozwoliła w czasie dojazdu do Sękowca, na Przełęczy Wyżnej, popatrzeć na Caryńską w bajecznej scenerii.

    01.jpg

    Po wstępnym zapoznaniu i kilkudziesięciu minutach rozmowy zapadł ostateczny werdykt, idziemy do Ruskiego.

    02 mapa.jpg

    Następne kilka minut zostało przeznaczone na przygotowanie i parami zaczęli wychodzić członkowie wyprawy.

    03.jpg

    Podczas przechodzenia przez most, zapada pierwsza decyzja, robimy sobie na pamiątkę grupowe zdjęcie.

    04.jpg

    Idąc lekko wznoszącą się stokówką, zwarta grupa uległa rozczłonkowaniu. Przewodnik oddalił się dość szybko i zniknął za którymś z kolejnych zakrętów. Natomiast zamykający, pochłonięty ograniczonymi widokami, wyraźnie zaczął odstawać i wydawać rozpaczliwe dźwięki charakterystyczne dla spragnionego wędrowca na pustyni .

    05.jpg

    Na najbliższym skrzyżowaniu wszyscy się spotkali i płynem energetyzującym uzupełnili spalone kalorie.

    06.jpg

    Różne przeszkody terenowe i wszędobylskie błotko uatrakcyjniały, tym razem już monotonne zejście w dół, w kierunku dawnego Ruskiego.

    07.jpg

    Po wyjściu z lasu, naszym oczom ukazał się widok na miejsce, gdzie kiedyś rozciągały się zabudowania dawnych mieszkańców, tej ziemi. Jeden z uczestników, podobno już tradycyjnie poczuł wyraźną potrzebę, aby popatrzeć na okolicę z innego poziomu.

    08.jpg

    Po dotarciu na miejsce cerkwiska, nastąpiło uzupełnienie kalorii produktami zarówno pod postacią płynną, jak i tymi o bardziej stałej konsystencji. Niektórzy poczuli się tak naładowani energią, że postanowili poszukać bardziej namacalnych śladów po byłej cerkwi.

    09.jpg

    Jednak dopiero po następnych kilku minutach trafiliśmy na widoczne ślady po jakimś budynku i na fundamenty, pewnie piwnicy.

    10.jpg

  4. #154
    Bieszczadnik Awatar zbyszek1509
    Na forum od
    04.2007
    Rodem z
    Gostynin
    Postów
    810

    Domyślnie Odp: Nasze wędrowanie po Bieszczadach

    Dalsza wędrówka, już drogą po łące, zawiodła nas do brodu. Wszyscy spojrzeli z utęsknieniem na prawy brzeg Sanu i pewnie zaczęli myśleć, jak to zrobić aby bezboleśnie tam się znaleźć.

    11.jpg

    Jednak myślenie nic tu nie pomogło i trzeba było przystąpić do desantu, jak to Piskal określił. Jedni lekko się ociągali, inni badali twardość gruntu lub głębokość nurtu i zastanawiali się, czy wysokość gumowców jest wystarczająca.

    12.jpg

    Na pierwszy ogień poszedł Piskal i w znanych tylko sobie płytkich miejscach, desantował się na drugi brzeg, pozostawiając resztę ekipy daleko w tyle.

    13.jpg

    Do odważnych świat należy, więc wszyscy poszli w ślady przewodnika i w nieco głębszym miejscu zaczęli przeprawę.

    14.jpg

    Dopiero na lepszym zbliżeniu widać dokładnie, kto się wyrywał do przodu, a kto się ociągał.

    15.jpg

    Gdy jedni walczyli z szalejącym nurtem Sanu, to wtajemniczony w arkana sztuki pokonywania brodów, już się cieszył promieniami słońca i wykręcał przemoczone skarpetki.

    16.jpg

    Jak to dobrze, że buty nie zostały na brzegu

    17.jpg

    Gest pełnej satysfakcji i radości z kończącej się przeprawy, bardzo widoczny.

    18.jpg

    Gumowce dobra rzecz, jednak powinny być odrobinę wyższe, albo rozpoznanie terenu bardziej wiarygodne.

    19.jpg

    Szczęśliwie zakończona przeprawa została odpowiednio uczczona, a strudzeni wędrowcy poszli smakować w pobliskim barze w Chmielu, zupę chmielową. I tak to przyjemnie minął pierwszy słoneczny dzień jesiennego pobytu w Bieszczadach.

    20.jpg

  5. #155
    Szkutawy
    Guest

    Domyślnie Odp: Nasze wędrowanie po Bieszczadach

    ... ha, ha ,ha... w głowie się kręciło... bo nurt był superszybki, a potężna fala jak morskie bałwany wdzierała się w ogumienie....a co do sklepu w Chmielu, to było tylko bardzo niewinne preludium... apogeum nastąpiło pod sklepem w Zatwarnicy... albo nawet armagedon...ale na to należy spuścić kurtynę milczenia...

  6. #156
    Bieszczadnik
    Na forum od
    10.2009
    Postów
    745

    Domyślnie Odp: Nasze wędrowanie po Bieszczadach

    Tak patrzę na mapę - Wasz bród niewielka ilość dopływów dzieli od miejca, gdzie ja przekraczałem San w Hulskiem.
    A psa prawie mi zabrało i slipy mokre były...

  7. #157
    Bieszczadnik Awatar zbyszek1509
    Na forum od
    04.2007
    Rodem z
    Gostynin
    Postów
    810

    Domyślnie Odp: Nasze wędrowanie po Bieszczadach

    Cytat Zamieszczone przez Dlugi Zobacz posta
    A psa prawie mi zabrało i slipy mokre były...
    Czyli, my mieliśmy więcej szczęścia. A do tego pewnie przyczynił się i niższy stan wody w Sanie. Pomimo tego, to i tak, patrząc w dół na nurt, kręciło się w głowie .

  8. #158
    Bieszczadnik
    Na forum od
    06.2014
    Rodem z
    Sosnowiec, Poland, Poland
    Postów
    39

    Domyślnie Odp: Nasze wędrowanie po Bieszczadach

    Przyłącze się do tematu i też wrzucę kilka fotek.
    Ruszamy z Zatwarnicybiesy i inne 1083.jpg
    Przed nami wieś Ruskiebiesy i inne 1087.jpg
    Będzie super fociabiesy i inne 1091.jpg
    Z góry widać inaczej...biesy i inne 1092.jpg
    Odpoczynek w rejonie cerkwiskabiesy i inne 1094.jpg
    A gdy nasze pragnienie w Chmielu zostało wstępnie ugaszone,miły pan kierowca przetransportował nas w miejsce z którego powrót był dużo,dużo cięższy niż wcześniejsze forsowanie Sanubiesy i inne 1096.jpg

  9. #159
    Szkutawy
    Guest

    Domyślnie Odp: Nasze wędrowanie po Bieszczadach

    ... no tak.. Ridol wrzucił zdjęcia... a ja cofnąłem się dzięki temu o jedną stronę... później drugą.... a później nacisnąłem pierwszą i przeczytałem sobie cały wątek Zbyszkowy... już nie na raty... tylko po całości ... i znowu byłem w Bieszczadach....

  10. #160
    Bieszczadnik Awatar zbyszek1509
    Na forum od
    04.2007
    Rodem z
    Gostynin
    Postów
    810

    Domyślnie Odp: Nasze wędrowanie po Bieszczadach

    Cytat Zamieszczone przez ridol Zobacz posta
    Przyłącze się do tematu i też wrzucę kilka fotek.
    Cytat Zamieszczone przez przemolla Zobacz posta
    ... no tak.. Ridol wrzucił zdjęcia... a ja cofnąłem się dzięki temu o jedną stronę... później drugą.... a później nacisnąłem pierwszą i przeczytałem sobie cały wątek Zbyszkowy... już nie na raty... tylko po całości ... i znowu byłem w Bieszczadach....
    Dzięki za przypomnienie pięknego słonecznego dnia wspólnie spędzonego na poszukiwaniu śladów bieszczadzkiej historii. Czuję ogromne wyrzuty sumienia, że zaniedbałem kontynuowania relacji z dalszych, a nawet tych starszych bieszczadzkich wędrówek. Wszystkiemu są winne zakupione ostatnio najnowsze mapy Bieszczadów. Proces ich przygotowania pod katem wykorzystania w GPS, pochłania strasznie dużo czasu, ale mam nadzieję, że do przyszłego sezon jakoś się z tym problemem uporam. Jednak obiecuję, że w najbliższym czasie, sięgnę do archiwum i podzielę się pewnymi wrażeniami z samotnych wędrówek. Nawet zaniedbałem opracowanie zdjęć z ostatniego pobytu. Zatrzymałem się na trzecim dniu pobytu, a zostało ich jeszcze 17. Jednego jestem pewien, dni coraz krótsze, a czas jakoś tak wyjątkowo szybko umyka . Błagam o wyrozumiałość .

Informacje o wątku

Użytkownicy przeglądający ten wątek

Aktualnie 3 użytkownik(ów) przegląda ten wątek. (0 zarejestrowany(ch) oraz 3 gości)

Podobne wątki

  1. Nasze pismo ws. naprawy drogi Dwernik - Zatwarnica
    Przez Stały Bywalec w dziale Bieszczady praktycznie
    Odpowiedzi: 51
    Ostatni post / autor: 19-12-2017, 21:03
  2. Nasze nie Bieszczadzkie Wędrowania
    Przez joorg w dziale Turystyka nie-bieszczadzka
    Odpowiedzi: 47
    Ostatni post / autor: 07-02-2013, 00:58
  3. Nasze bieszczadzkie wędrowanie
    Przez joorg w dziale Relacje z Waszych wypraw w Bieszczady
    Odpowiedzi: 10
    Ostatni post / autor: 28-03-2012, 08:24
  4. wędrowanie
    Przez Anonymous w dziale Bieszczady praktycznie
    Odpowiedzi: 1
    Ostatni post / autor: 15-07-2002, 06:13

Zakładki

Zakładki

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •