Jak brać to na serio, jeżeli na początku jest taka gafa z przejściem w Stuposianach? i ta cieżarówka! Równie dobrze mogła pojechać całkiem poza Bieszczady i zatrzymać się 200km dalej jak kierowca musiałby zrobić pauzę. To było wyreżyserowane, tak jak i w przygodach Beara Gryllsa. Tamtego początkowo oglądałem z ciekawością, póki nie natrafiłem na odcinek z Rumunii, z obszaru, który znam. Bear twierdził, że do cywilizacji jest kilka dni drogi przez lasy a kilkaset metrów od miejsca w którym się znajdował była asfaltowa droga do miejscowości turystycznej i szlaki.
Tylko, że takich osób jak my, którzy wyłapują te kłamstwa, jest ułamek procenta z pośród wszystkich ludzi na świecie oglądających z ciekawością i wierzących w tego typu programy i to dla nich są one skierowane.
Zakładki