Sorry za moje 3 grosze w tym wątku:
-szliśmy od mostu na Sanie tak jak powinliśmy( do Tworylnego) ,w pewnym >momencie całkiem blisko jest szlaban z napisem wstęp wzbroniony
>rezerwat czy jakoś tak podobnie.
Dokładnie, szlaban jest zaraz na poczatku. Jest tam równiez tablica z napisem "wstęp wzbroniony". Równiez nie lubię wchodzić tam gdzie mnie nie chcą, a że taki zakaz w tym miejscu mnie zastanowił postanowiłem zasięgnąć informacji u źródła. Leśniczy (SB wie który) twierdzi, że można tam wchodzić bo to nie jest rezerwat ścisły (bo nie jest) i zakaz dotyczy samochodów. Stoi co prawda jak byk "zakaz wstępu", ale może dali taką tablice jaką akurat mieli pod ręką. Dlatego przeszedłem ten odcinek również, warto.
>W Studennym niewidziałam ani Sanu , ani mostu .
Na dobrą sprawę to kwestia umowna - przyjęło się most w Studennem, bo dawne Studenne jest chyba nieco bliżej mostu niż Obłazy. Generalnie nie ma to znaczenia - most zbudowano w innym celu.
>Czy schodząc ze Studennego ( z biegiem potoku ) Obłazy są po prawej stronie >mostu
Dawne Obłazy są na dobrą sprawę po lewej, podobnie jak Studenne, ale w stosunku do drózki którą schodzi się ze Studennego to po prawej![]()
>I jeszcze jedno ile + ,- kilometrów od tego mostu jest do Zatwarnicy
17km (+/-)
>czy damy radę przejść ( z dziećmi 12,14 lat )
To raczej byłaby mordęga, a nie wycieczka, moim zdaniem zdecydowanie za daleko tym bardziej z dziećmi.
>dwie np. most-Krywe , Sękowiec -Hulskie
Lub most - Tworylne (chyba że Tworylnego w ogóle nie palnujecie tym razem), a resztę zostawić na spacer z drugiej strony. SB podał najkrótszą trasę z Sekowca(Zatwarnicy) wzdłuż Sanu. Jest ona nawet chyba lepsza od znakowanej ściezki, bo po pierwsze krótsza, po drugie wyrzuci was prostopadle do ściezki zielonej w Hulskim (będzie potok w dole prostopadle do drogi którą przyjdziecie), zatem łatwiej z niej najpierw skręcić w prawo i w 20 minut dojść do ruin młyna u ujścia Hulskiego do Sanu, a potem nią wrócić aż do ruin cerkwi i dawnego cmentarza w Hulskim. Stąd już ścieżką czerwoną, na początku drogą do Krywego (ok.1,5h). Szczególnie piękny jest widok na Krywe ze wzgórza Ryli. Z Krywego możecie wrócić zamiast tą samą drogą, to ścieżką niebieską, która wychodzi z ruin cerkwi. Co prawda latem jest ona uciążliwa - chaszcze do 2m i słabe oznakowanie miejscami - ale ponieważ cel (wzgórze) widać tak czy siak, więc nawet jak ją momentami zgubicie to nie ma znaczenia.
Zatwarnica daje tez inną możliwość - można dojechać samochodem do Hulskiego (most) i stąd wszystko obejsć- no, ale samochodem to już nie to samoPrzy czym odcinek Zatwarnica - Hulskie drogą-ścieżką czerwoną, który ominiecie idąc drogą wzdłuż Sanu, tez nie jest zły - tak, że można nim na przykład wrócić z Krywego (po drodze kilka szybów). A propos wjzadu samochodem - jesli w tym sezonie nic się nie zmieniło, to mapy (włacznie z Expressmap) podają błędnie umiejscowienie zakazu ruchu - przy kościele w Zatwarnicy. W rzeczywistości zakaz stoi dopiero w Hulskim przy mostku nad potokiem Hulski. Droga początkowo jest "podła", ale da się przejechać
Robiliśmy to i na nogach i samochodem, nie jest źle. Opis przebiegu ścieżek: czerwonej na odcinku Zatwarnica-Krywe, zielonej na odcinku Hulskie(cerkiew) - Hulskie-młyn, oraz niebieskiej Krywe(ruiny)-Ryli(Szczołb) znajdziesz w tym tekście



Odpowiedz z cytatem
Zakładki