Ostatnio edytowane przez Marcowy ; 08-05-2014 o 18:19
Miałem się już nie wtrącać ale uważam, że skoro się tak a nie inaczej porobiło to musimy jakoś ten kryzys zażegnać gdyż separatyści tylko czekają za rogiem by dokonać rozłamu i przejąć inicjatywęWrzućmy na luz i może spróbujmy nie opuszczać terenu Bieszczadów Smolnikowo-Łupkowskich i zorganizujmy spotkanie np. w Zagrodzie Chryszczata, oczywiście po uprzednim skonsultowaniu się z właścicielem. Z tego co wiem, Zlot Leśnych Ludzi z imprezą zamkniętą odbywa się w piątkowy wieczór a w sobotę lokal jest dostępny dla wszystkich więc nasza garstka powinna tam się zmieścić przy jakimś stoliku (czy czegoś więcej nam potrzeba?). Co o tym sądzicie? Bardzo proszę i liczę na wypowiedź Piskala, gdyż już uczynił pewne ustalenia w Bazie i być może jednak tam byście woleli się spotkać? Oczywiście może się okazać, że jednak w Zagrodzie z jakiś powodów się nie uda więc wtedy trzeba będzie spróbować gdzie indziej i pozostanie na przykład Baza. Ponieważ czas upływa nieubłaganie a forum jest strasznie rozlazłą i niewdzięczną formą ustalenia czegokolwiek, bardzo proszę wszystkie osoby zainteresowane o szybką reakcję i wypowiedzenie się na ten temat. I nie traktujcie tego jak licytację tylko próbę jakiegoś, być może nieudolnego rozwiązania tego mętliku.
"Rozum mówi nie raz: nie idź, a coś ciągnie nieprzeparcie i tylko słaby nie ulega; każdy z nas ma chwile lekkomyślności, którym zawdzięcza najpiękniejsze przeżycia." W. Krygowski
Proponuję nową kimbową nagrodę: "Wór Mordocheusza" w który to worek ubiera się zwycięzca, posypuje głowę popiołem i wykrzykuje " wybaczcie byłem idiotą!!! ", po czym nagrodzony brawami stawia zacny trunek. Pozdrawiam i życzę dobrej zabawy, jak dobrze rozumiem w "Radosnym Szwejkowie".![]()
Mam taką samą opinię jak Bazyl. Chcialbym zapytać organizatora Piskala co miałaby Krysia z KIMBu, czy ona ma być lepsza od Caritasu. Proponuje aby Piskal wziął przykład z PZPR i w Wetlinie wyprowadził sztandar.Ja będę u Krysi nocował od czwartku do soboty z chęcią z kimś kielicha w piątek wypiję
Zlot Leśnych Ludzi to spora impreza, jest wiele podłużnych stołów i ławek porozstawianych na polu. Będą na polu kiełbaski, piwo lane, różne przysmaki i scena. Tak było rok temu. Wstęp nie jest płatny. Miło byłoby właśnie tam się spotkać. Z Krzychem z Zagrody można spróbować tylko zarezerwować jeden stolik jakiś. Swoich alkoholi byśmy nie wnosili, co jest oczywiste. Czyli spotkanie na zasadzie wspólnego poimprezowania przy stoliku -jest to jakaś opcja. Jeżeli próbowalibyśmy rezerwować stolik to musimy ustalić konkretną godzinę, na którą byśmy się zobowiązali (!) przyjść, minimalna liczba osób, powiedzmy 7. Jeżeli 7 osób napisze na forum, że będzie w sobotę o godzinie 18 w zagrodzie to można zacząć coś działać.
"Wędrujemy zarośniętą dzikim zielskiem drogą..." W.P.
7 osób? To już w Szwejkowie było by więcej.
Zagroda Chryszczata brana była pod uwagę, ale za względu na ZLL nie mielibyśmy gdzie urządzić tradycyjnej wigilii. Przypuszczam, że gro osób zostanie też na sobotę, po tak pięknie rozpoczętym weekendzie, dlatego myślałem o lokalu, który otwarty by był dla nas przez 2 dni i nie kombinować. "Baza" to przypadek, to pierwszy lokal, chociaż nie pierwszy, do którego dzwoniłem, który może nas przyjąć. A miałem też na uwadze bazę noclegową.
Z "Bazą" nie ma problemów. Mamy swoją salę w sobotę, (tę co ostatnio, salę, nie sobotę), ale wspominałem, że pewnie w piątek zawita grupa osób na popijawę. Piątek jest niezobowiązujący.
Stały Bywalcze. Nie spiesz się na przyszłość ze swoimi jakże cennymi radami. Pośpiech jest bowiem wskazany tylko w jednym przypadku - podczas ucieczki przy przyłapaniu przez męża na czynnościach jednoznacznych.Mianowicie.
Biorąc pod uwagę fakt, iż tylko Jimi będzie chętna spotkać się w Zagrodzie, a akurat żeby się z nią spotkać nie muszę jechać w Bieszczady, pora chyba nie mieszać w wątku i postawić na Bazę.
Ja się zgłaszam na ten ekspres, choć przyznać muszę, że ani miejsce (Baza) ani takie rozwiązanie (powrót uzależniony od innych) nie bardzo mi pasuje.
Pragnących dowiedzieć się koniecznie kto, z kim, gdzie, dlaczego i jak na to zapatruje się rodzina bliższa lub dalsza oraz koledzy ze szkoły, proszę o ewentualne założenie odrębnego wątku i tam roztrząsać te ważkie tematy.
"Rozum mówi nie raz: nie idź, a coś ciągnie nieprzeparcie i tylko słaby nie ulega; każdy z nas ma chwile lekkomyślności, którym zawdzięcza najpiękniejsze przeżycia." W. Krygowski
Serdecznie pozdrawiam
Stały Bywalec.
Pozdrawia Was także mój druh
Jastrząb z Otrytu
Przyznaję ze nie bardzo rozumiem praprzyczynę problemu lokalizacji tegorocznego KiMBu w Radosnym Szwejkowie, ponieważ:
- jak rozumiem Piskal nie zadeklarował Krysi że zapełnimy (noclegowo) całe Szwejkowo,
-z wpisów na forum wynikalo, że KIMB-owiczow bedzie tyle ile bedzie a reszta wolnych miejsc zostanie wynajeta normalnie innym chetnym.
-nie doczytalem sie o żadnym zaanagazowaniu konsumpcyjnym Szwejkowa i potencjalnych stratach z tego tytułu.
Czy problem jest w tym że Krysia oczekiwala większej liczby zajetych przez nas noclegów i odmawiala rezerwacji dla innych a teraz jest zawiedziona?
Bob
Belze_Bob
Z grubsza polegał na tym.
Ja nawet rozumiem Krysiowe racje, chociaż przed rokiem nikt jakoś nie martwił się o Basię. A zadeklarować frekwencji Krysi nie mogłem, bo wcześniej, chociażby wtedy, kiedy sam rezerwowałem nocleg w Szwejkowie nie było o tym mowy. Poza tym nie mam ani prawa , ani instrumentów, ani chęci żeby komuś narzucać nocleg.
A ponieważ do mnie należał głos decyzyjny, chociaż konsultowany trójstronnie, jak rozwiązać problem, podjąłem taką, a nie inną decyzję dotyczącą KIMBu.
Ostatnią zresztą.
Aktualnie 1 użytkownik(ów) przegląda ten wątek. (0 zarejestrowany(ch) oraz 1 gości)
Zakładki