Proponuję nową kimbową nagrodę: "Wór Mordocheusza" w który to worek ubiera się zwycięzca, posypuje głowę popiołem i wykrzykuje " wybaczcie byłem idiotą!!! ", po czym nagrodzony brawami stawia zacny trunek. Pozdrawiam i życzę dobrej zabawy, jak dobrze rozumiem w "Radosnym Szwejkowie".