Kuno, Aniu kochana zwięźle i konkretnie ujęłaś. Mam nadzieję, że się spotkamy choć na chwilę, ja będę w Szwejkowie (Ty pewnie też?) i liczę, że znów wyciągniemy Cię na Kimb, bo nasze powroty nocne z Kimbu wraz z przygodami (beczki rok temu) staną się chyba już tradycją bo rok temu wrażeń też nie brakowało
Myślę, że nie ma sensu już tu dłużej roztrząsać sprawy, co, jak i dlaczego -dajmy na luz.




Odpowiedz z cytatem
Zakładki