Strona 1 z 4 1 2 3 4 OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 1 do 10 z 33

Wątek: Majowa opowieść z mchu i paproci...

  1. #1
    Bieszczadnik Awatar Gienia
    Na forum od
    05.2011
    Postów
    114

    Domyślnie Majowa opowieść z mchu i paproci...

    Nie będzie to historia pasjonująca, wybitna i doskonała, ale będzie ...moja. Jestem już na forum od jakiegoś czasu i nie chcę być tylko biorcą.

    Długo czekałam na ten czas....czas święty, niepojęty, czas mojego "bieszczadowania". Czas przystanku od życia.....
    Jak zwykle szykowałam sie jak na wojnę....tak , jakbym już nigdy miała nie wrócić .... Zapłaciłam rachunki, oddałam pożyczone książki, załatwiłam sprawy do załatwienia, posprzątałam.... I takie tam dziwactwa wieku dojrzałego....
    Wreszcie pakowanie rzeczy potrzebnych, mniej potrzebnych i ..... kompletnie zbytecznych....ale cóż...jako blondynka muszę jakiś poziom głupoty trzymać...ech...
    Wyruszam z zaspanej jeszcze Wielkopolski na Śląsk by zebrać resztę załogi....dwójkę ludzików i psa . Sobotnim rankiem, załadowani "po kokoardkę" , ale w doskonałych humorach wyjeżdżamy th_0girl_witch.gif
    W okolicach Krakowa pęka niebo...trochę nam się ciężko jedzie w takiej ulewie , ale jesteśmy twardzi jak żelki z Biedronki...
    Pierwszy dłuższy przystanek w Sanoku. Zwiedzamy muzeum ikon i Beksińskiego, potem krótki spacer i ruszamy w stronę Prełuk, gdzie spędzimy pierwsze dwie noce. Młodzież zasiada za kierownicą i wybiera trasę...nie jest to trasa po mojej myśli, ale co tam...do młodych świat należy. Po paru kilometrach kończy się asfalt...th_0girl_impossible.gif
    Obśmiewamy się z kierowcy i przewodnika, ale co by nie mówić widoki były przednie...
    Krótki postój w Kulasznem i ruszamy do punktu docelowego.
    IMG_1443.jpg

    Chata w Prełukach to kawałek raju na ziemi...to dom pachnący świeżo pieczonym chlebem, dom pełen ludzi "znających Józefa"...dom zwierzaków...dom zapachów...zapachu trawy po deszczu, zapachu kwitnących drzew, zapachu ziół...( szkoda że nie da się ich zapakować w słoik i zostawić na potem...)..dom do którego chce się wrócić...

    Po wieczornych pogawędkach idziemy spać. Towarzysze podróży zasypiają z prędkością światła...ja jeszcze wsłuchuję się w ciszę...chcę żeby mnie zabolała, chcę usłyszeć własne myśli... chcę odpępowić się od wszystkiego co pozostawiłam...th_0girlactive.gif

    cdn.

  2. #2
    Szkutawy
    Guest

    Domyślnie Odp: Majowa opowieść z mchu i paproci...

    .... no to pisz.... czekam na odpępowienie....

  3. #3
    Botak Roku 2017 Awatar długi
    Na forum od
    09.2002
    Rodem z
    Sopot
    Postów
    2,344

    Domyślnie Odp: Majowa opowieść z mchu i paproci...

    I nie każ długo czekać na upragniony ciąg dalszy
    Państwo dość silne, by Ci wszystko dać jest dość silne, by Ci wszystko odebrać

  4. #4
    Forumowicz Roku 2012
    Forumowicz Roku 2011
    Forumowicz Roku 2010
    Awatar don Enrico
    Na forum od
    05.2009
    Rodem z
    Rzeszów
    Postów
    5,127

    Domyślnie Odp: Majowa opowieść z mchu i paproci...

    Cytat Zamieszczone przez długi Zobacz posta
    I nie każ długo czekać na upragniony ciąg dalszy
    A co ?
    Nie możesz się doczekać o czym szemrze Osława ?
    Jakież plotki niesie od Mikowa i Duszatyna ?

  5. #5
    Bieszczadnik Awatar Gienia
    Na forum od
    05.2011
    Postów
    114

    Domyślnie Odp: Majowa opowieść z mchu i paproci...

    I tak nastał dzień następny...
    Jak zawsze w Bieszczadach staje sie częścią otaczającego mnie świata i budzę się wraz z nim...myśli płyną wolno, te z szarej włóczki gdzieś odleciały daleko ....Po śniadaniu i kawie ruszamy w kierunku Duszatyna.
    Nogi sztywne, nienawykłe na co dzień do takiego obuwia, jeszcze ciało zesztywniałe po podróży....jeszcze plecak coś mało kompatybilmy z pleckami...Kiedyś bywało lepiej, ale to było jakieś 10 kilo temu...wszystkim nam przybyło i nie ma co sobie wmawiać, że nasze oponki są przeca ratunkowe... dlatego obiecujemy sobie oszczędność w posiłkach...th_0girlcupcake.gif

    Na drodze spotykamy pierwszych wędrowców....
    IMG_1446.jpg

    No tak , w Bieszczadach nie można się spieszyć jak mawia Pani Malina z Polańczyka więc zwalniamy też i my...
    Wody Osławy wezbrane po ostatnich ulewach wartko suną przed siebie...
    CameraZOOM-20140518101137301.jpg
    Udajemy sie w stronę Jeziorek Duszatyńskich...dużo czasu zabiera nam pokonanie wszystkich potoków....brodzimy, skaczemy, szukamy płycizn....
    IMG_1455.jpg
    Wreszcie docieramy do celu....siedzimy jak dzieci z otwartymi buziami chłonąc ich przepiękną urodę.....
    IMG_1460.jpg CameraZOOM-20140518135240788.jpg
    Po posiłku i herbatce udajemy sie na Chryszczatą...
    Jako najsłabsze ogniwo grupy snuję się na tyłach, dotykam, wącham, podziwiam....11788.gif
    IMG_1447.jpg

    Są też i moje paprocie rozwijające się jak z rolki....ich ponowny powrót do życia podziwiać będę już przez cały czas...

    IMG_1456.jpg

    No i dotarliśmy....

    DSC_0064.jpg

    Lenimy się długo...wygrzewamy na słonku...i wracamy...

    Jeszcze tylko telefon do mamuni, która nie każe nam chodzić po górach "bo się poślizgniemy". Tłumaczenia, że jak ktoś ma pecha to i w drewnianym kościele cegła na głowę mu spadnie nie działają...Wieczorny meldunek, że jesteśmy cali i zdrowi będzie już codziennością...

    Telefon milczy...wszyscy wiedzą że to "mój czas" i pozwalają mi się wylogować z życia na trochę....

    Zmęczeni, zadowoleni, szczęśliwi wraz z zachodzącym słońcem idziemy spać.....

  6. #6
    Szkutawy
    Guest

    Domyślnie Odp: Majowa opowieść z mchu i paproci...

    ... mam podobnego wędrowca... identyczny plecak... w jeden dzień z Tarnawy Wyżnej w okolice Duszatyna?... jak na plecakowca, to na miano sprintera zasługuje...
    1-DSC_9837 kopia.jpg

  7. #7
    Botak Roku 2017 Awatar długi
    Na forum od
    09.2002
    Rodem z
    Sopot
    Postów
    2,344

    Domyślnie Odp: Majowa opowieść z mchu i paproci...

    Cytat Zamieszczone przez don Enrico Zobacz posta
    A co ?
    Nie możesz się doczekać o czym szemrze Osława ?
    Jakież plotki niesie od Mikowa i Duszatyna ?
    Dopiero wróciłem, a już tęsknię
    Państwo dość silne, by Ci wszystko dać jest dość silne, by Ci wszystko odebrać

  8. #8
    Poeta Roku 2011
    Awatar Piskal
    Na forum od
    10.2008
    Rodem z
    Toporzysko/Toruń
    Postów
    2,277

    Domyślnie Odp: Majowa opowieść z mchu i paproci...

    Cytat Zamieszczone przez przemolla Zobacz posta
    ... mam podobnego wędrowca... identyczny plecak... w jeden dzień z Tarnawy Wyżnej w okolice Duszatyna?... jak na plecakowca, to na miano sprintera zasługuje...
    1-DSC_9837 kopia.jpg
    Prędzej uwierzę, że podjechał stopem. Chociaż... Kiedyś przy schronisku pod Łabskim Szczytem widziałem żółwie (w basenie co prawda). Zastanawiałem się wtedy jak długo musiały wchodzić.

  9. #9
    Forumowicz Roku 2015
    Debiutant Roku 2013
    Awatar Jimi
    Na forum od
    03.2010
    Rodem z
    Rzesza
    Postów
    1,439

    Domyślnie Odp: Majowa opowieść z mchu i paproci...

    Gienia - zdjęcia jeziorek piękne, tylko czemu takie małe?!

    "nie każe nam chodzić po górach "bo się poślizgniemy" "
    -eh, a ja wczoraj w Bieszczadach skręciłam kostkę (pierwszy raz w życiu) i to właśnie schodząc z Chryszczatej! Więc mama wie co mówi :) Teraz mam taką bulę i trochę pobolewa -więc nie ma żartów z tą Chryszczatą :) -ale żeby z tego powodu nie chodzić po górach, to już przesada :D
    Ostatnio edytowane przez Jimi ; 08-06-2014 o 11:41

  10. #10
    Bieszczadnik Awatar Gienia
    Na forum od
    05.2011
    Postów
    114

    Domyślnie Odp: Majowa opowieść z mchu i paproci...

    eeee.....no.... Jimi zdjęcia robione telefonem, więc może lepiej że małe....

Informacje o wątku

Użytkownicy przeglądający ten wątek

Aktualnie 1 użytkownik(ów) przegląda ten wątek. (0 zarejestrowany(ch) oraz 1 gości)

Podobne wątki

  1. Opowieści z niższych sfer
    Przez diabel-1410 w dziale Bibliografia Bieszczadów
    Odpowiedzi: 1
    Ostatni post / autor: 07-12-2010, 19:54
  2. Opowieści leskie...
    Przez asia999 w dziale Bibliografia Bieszczadów
    Odpowiedzi: 27
    Ostatni post / autor: 29-09-2009, 19:54
  3. Opowieści różnej treści :)
    Przez Sebstis w dziale Zakwaterowanie i usługi
    Odpowiedzi: 8
    Ostatni post / autor: 09-05-2006, 13:43
  4. Opowieści o wilkach
    Przez Derty w dziale Fauna i flora Bieszczadów
    Odpowiedzi: 4
    Ostatni post / autor: 19-10-2004, 22:29
  5. [Wetlina] Jedna noc majowa
    Przez szarlotka w dziale Zakwaterowanie i usługi
    Odpowiedzi: 1
    Ostatni post / autor: 24-04-2003, 00:05

Zakładki

Zakładki

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •