No właśnie, wychodzi na to że nie tak do końca. Chociaż sama też straciłam kupę kasy na badania i na prywatne wizyty ale lekarz do którego trafiłam w maju i do którego poszłam prywatnie bo mi zależało na czasie bo czułam się źle zgarnął mnie od razu na 10 dni do szpitala, w szpitalu dostałam skierowanie na badania na NFZ które miałam zrobić przed wizytą kontrolną która też była na NFZ.. czyli mogą być refundowane tylko chyba nie każdemu lekarzowi się chce ;/
Zakładki