Też miałem tą nieprzyjemność zaliczyć kleszcza z boreliozą, i mimo, że skończyłem kurację antybiotykową w lutym zeszłego roku (po 5 miesiącach diety antybiotykowej), to jeszcze w listopadzie 2014 miałem odczyny pozytywne (co prawda nie Western-Blot), aczkolwiek dużo niższe niż na początku kuracji. Na dniach będę się ponownie testował (bo lekarz zalecił mi co pół roku) i mam nadzieję, że już że testy się będą o mnie negatywnie wyrażać.
Się zmieniło. Do dermatologa trzeba skierowanie od 2015.
Zakładki