Strona 6 z 6 PierwszyPierwszy 1 2 3 4 5 6
Pokaż wyniki od 51 do 55 z 55

Wątek: Hnitessa, czyli wizyta na południowym krańcu II Rzeczypospolitej

  1. #51
    Forumowicz Roku 2016
    Kronikarz Roku 2016
    Forumowicz Roku 2014
    Forumowicz Roku 2013
    Ekspert Roku 2012
    Awatar Wojtek Pysz
    Na forum od
    02.2008
    Rodem z
    Jarosław
    Postów
    2,485

    Domyślnie Odp: Hnitessa, czyli wizyta na południowym krańcu II Rzeczypospolitej

    Do domu wracać czas.

    Ostatni nocleg mieliśmy tuż przy „służbowej” stacji Mocanity, więc rankiem mogliśmy pożegnać się ze znanym już dobrze miejscem.


    A zjeżdżając do miasta przystanęliśmy przy stacji „oficjalnej”


    Oraz wstąpiliśmy do stacyjnego muzeum


    Droga powrotna prowadziła doliną rzeki Izy, m.in. przez wieś Bogdan Voda, której nazwa nawiązuje do XIV-wiecznego władcy mołdawskiego. W hołdzie panu Bogdanowi (to ten na koniu) miejscowa ludność składa różnorakie dary.


    Bogdan Voda – marmaroska chata i brama marmaroska (a nawet dwie).




    To zdjęcie ma dwa tematy. Pierwszy, to spotkanie grupki Romów (dawniej zwanych Cyganami) na głównym skrzyżowaniu w Bogdan Voda, przy wozie z bardzo chudym koniem. A drugi temat, to malownicza plątanina przewodów elektrycznych na słupie.


    Czy ktoś się jeszcze orientuje, do czego który z tych kabelków służy i w jaki sposób to wszystko jeszcze działa?


    Kontynuując temat słupków granicznych, jedziemy do Berbesti. Miejscowa cerkiew jest czynna; w sobotę, podczas sprzątania mogliśmy zajrzeć do środka.


    Na cmentarzu obok cerkwi można znaleźć ciekawe nagrobki, z malowanymi wizerunkami oraz życiorysami zmarłych. Czyli Sapanta nie ma monopolu na ten typ nagrobka.


    Kilkaset metrów dalej, idąc w górę asfaltową dróżką, znajduje się stary cmentarz. Pochowano na nim w zbiorowej mogile pięciu Polaków, którzy w grudniu 1918 r. (lub styczniu 1919) polegli w potyczce z grupą bolszewików.


    Ku ich pamięci oraz ku pamięci wszystkich mieszkańców Berbeşti poległych w Wielkiej Wojnie postawiono tutaj drewniany krucyfiks z napisem w języku polskim i rumuńskim. Polski element stanowi też żeliwny słupek graniczny.


    Ostatni obrazek z Berbesti. Niektóre podręczniki fotografii zalecają takie kadrowanie zdjęcia, by przewody i słupy elektryczne nie szpeciły krajobrazu (ew. ich późniejsze usunięcie przez retusz). Ale czy bez nich krajobraz nie byłby tutaj sfałszowany?

  2. #52
    Forumowicz Roku 2016
    Kronikarz Roku 2016
    Forumowicz Roku 2014
    Forumowicz Roku 2013
    Ekspert Roku 2012
    Awatar Wojtek Pysz
    Na forum od
    02.2008
    Rodem z
    Jarosław
    Postów
    2,485

    Domyślnie Odp: Hnitessa, czyli wizyta na południowym krańcu II Rzeczypospolitej

    W dwóch miejscach relacji wspomniałem, że później opowiemy, co to są obamki. Otóż jest to rodzaj pieczywa suchego, bardzo smacznego i pożywnego. Praktyka wykazała, że lubią je m.in. rumuńskie psy pasterskie. Wygląd przedstawia poniższy obrazek. Wygląd psa pokazany był już wcześniej.


    A to inny pies pasterski, w innych górach Rumunii, zajadający obamki.


    Etymologia nazwy tego produktu nie będzie publicznie opisywana, gdyż może nie byc zgodna z tzw. poprawnością polityczną.

    Nawiązując do tematów kulinarnych - na pożegnanie z Rumunią kupiliśmy sobie dużo dobrego sera. I na tym kończymy nasze opowiadanie.

  3. #53
    Fotografik Roku 2010
    Fotografik Roku 2009
    Fotografik Roku 2008

    Awatar bartolomeo
    Na forum od
    07.2005
    Postów
    4,274

    Domyślnie Odp: Hnitessa, czyli wizyta na południowym krańcu II Rzeczypospolitej

    Relacja zakończona, ser już pewnie zjedzony a ja czytam po raz kolejny i czuję się, jakbym razem z Wami zdobywał krańce Rzeczpospolitej. Już wiem, że pójdę w Wasze ślady. Może w weekend majowy w przyszłym roku?
    Czterech panów B.

  4. #54
    Forumowicz Roku 2018
    Kronikarz Roku 2018
    Forumowicz Roku 2017
    Kronikarz Roku 2014
    Ekspert Roku 2013
    Korespondent Roku 2008
    Awatar sir Bazyl
    Na forum od
    09.2005
    Rodem z
    Resmiasto
    Postów
    3,132

    Domyślnie Odp: Hnitessa, czyli wizyta na południowym krańcu II Rzeczypospolitej

    Jakem ser...tfu...sir, też mi się relacja bardzo podobała i też ruszę w Wasze ślady, częściowo może już za dwa tygodnie! Dzięki!
    "Rozum mówi nie raz: nie idź, a coś ciągnie nieprzeparcie i tylko słaby nie ulega; każdy z nas ma chwile lekkomyślności, którym zawdzięcza najpiękniejsze przeżycia." W. Krygowski

  5. #55
    Forumowicz Roku 2016
    Kronikarz Roku 2016
    Forumowicz Roku 2014
    Forumowicz Roku 2013
    Ekspert Roku 2012
    Awatar Wojtek Pysz
    Na forum od
    02.2008
    Rodem z
    Jarosław
    Postów
    2,485

    Domyślnie Odp: Hnitessa, czyli wizyta na południowym krańcu II Rzeczypospolitej

    Kilka pięter wcześniej wspomniałem o wizycie na cmentarzu w Berbesti, gdzie pochowano w zbiorowej mogile pięciu Polaków, którzy w grudniu 1918 r. (lub styczniu 1919) polegli w potyczce z grupą bolszewików. Wiadomości te uzyskałem z publikacji miejscowego historyka-amatora: http://berbestimm.blogspot.com/p/polski.html
    U "karpackich" opublikowany został artykulik, w którym jest nieco więcej wiadomości na ten temat:
    Wiele wskazuje na to, że może to być nieznana dotychczas mogiła legionistów II Brygady Legionów Polskich, którzy stoczyli tu pod Syhotem Marmaroskim jedną z pierwszych swoich potyczek w walkach z rosyjską kawalerią w początkach października 1914 r., a nie jak mówi miejscowa tradycja na przełomie lat 1918-19. Sprawę postaramy się wyjaśnić.
    Link to tekstu: http://karpaccy.pl/mogila-legionistow-w-berbesti/
    Ostatnio na głównej stronie "karpackich" temat powraca: http://karpaccy.pl/odwiedzajmy-berbesti/
    Ostatnio edytowane przez Wojtek Pysz ; 09-09-2014 o 15:23 Powód: + link

Informacje o wątku

Użytkownicy przeglądający ten wątek

Aktualnie 2 użytkownik(ów) przegląda ten wątek. (0 zarejestrowany(ch) oraz 2 gości)

Podobne wątki

  1. Moja pierwsza wizyta w Bieszczadach - proszę przeczytaj
    Przez Tasza w dziale Relacje z Waszych wypraw w Bieszczady
    Odpowiedzi: 45
    Ostatni post / autor: 18-10-2015, 22:22
  2. klasyka czyli TOP TEN
    Przez don Enrico w dziale Dyskusje o Bieszczadach
    Odpowiedzi: 24
    Ostatni post / autor: 16-01-2013, 22:32
  3. Pierwsza wizyta w Bieszczadach
    Przez yamro w dziale Bieszczady praktycznie
    Odpowiedzi: 1
    Ostatni post / autor: 17-08-2010, 21:11
  4. za pięć dwunasta, czyli z ręką w nocniku :/
    Przez geograffus w dziale Bieszczady praktycznie
    Odpowiedzi: 24
    Ostatni post / autor: 14-07-2004, 23:56
  5. Pierwsza wizyta
    Przez brjs w dziale Bieszczady praktycznie
    Odpowiedzi: 16
    Ostatni post / autor: 04-06-2004, 21:24

Zakładki

Zakładki

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •