Ratunek - aplikacja android

[trzykropkiinicwiecej]

Myślę, że warte "rozpuszczenia" po ludziach, testujemy w Bieszczadach pięknie działa, szalenie przydatne urządzenie.

Jest to aplikacja, która w trakcie zgłoszenia wypadku przez osobę potrzebującą pomocy podaje jej dokładną lokalizację. Dzięki zastosowaniu aplikacji Ratunek, ratownicy będą wiedzieć gdzie udać się z pomocą, udzielą jej szybciej i skuteczniej!Najważniejsze funkcje aplikacji Ratunek:
- wzywanie pomocy – w przypadku zagrożenia życia lub zdrowia, poprzez kontakt telefoniczny ze Służbami Ratowniczymi działającymi w Polsce, w regionach górskich, czyli wszystkimi grupami GOPR. W trakcie wzywania pomocy aplikacja automatycznie wybiera zintegrowany z nią numer ratunkowy w górach 601 100 300, udostępniony przez operatora telefonii komórkowej Plus i łączy się z właściwą Służbą Ratowniczą,
- lokalizacja osoby potrzebującej pomocy – automatyczne wysłanie informacji z dokładną lokalizacją (do 3 m) osoby dzwoniącej do wybranej Służby Ratowniczej. Wysłanie lokalizacji następuje poprzez SMS w trakcie rozmowy telefonicznej,
Aplikacja Ratunek jest jedyną zaaprobowaną i dołączoną do systemu powiadamiania o zgłoszeniu wypadku używanego przez Ochotnicze Służby Ratownicze.

Oprócz samego zgłoszenia, wysyła także ratownikom informację o stanie Twojej baterii i dyspozytor może do Ciebie w razie "W" zadzwonić, i za Ciebie odebrać ! Polecam


https://play.google.com/store/apps/d...encycall&hl=pl

[Dlugi]

Lekko chore...

[Marcowy]

Dlaczego?!

[Dlugi]

Ano dlatego, że numer alarmowy potrafię sam wybrać a jak nie bedę w stanie to telefon raczej się sam nie domysli by to zrobić. Ale to mały pikuś - ważniejsze - IMHO - jest to wysyłanie pozycji poszkodowanego. Pal licho jeśli jednokrotnie skorzysta tylko z nadajników BTS ale jak apka sama załączy GPS-a by dokładniej pozycje ustalić to może sie okazać, że bateria b. szybko padnie (vide Recon - http://forum.bieszczady.info.pl/show...l=1#post153613). Małe rozeznanie mam we wszystkomających smartfonach ale mam jakieś takie przeświadczenie o lichych bateriach w nich stosowanych - kolegom to po parę dni trzymają (dosłownie - często ładują codziennie), o moich dzieciakach nie wspomnę nawet, czasami ładują 2x dziennie!!!
Czasem nachodzi mnie zmienić swego Solida na coś lepszego ale znajdź tu dobry fon, który by nie kosztował tysiącpińcetstodziwińcet złociszy - niebrandowany.

[trzykropkiinicwiecej]

robi to dwukrotnie, i trwa to kilka sekund
nie wszyscy są w stanie sami wybrać numer, różne rzeczy się przytrafiają
informacja o stanie baterii dla akcji poszukiwawczej i przewidywania działań ratownikom i dyspozytorowi baaaaaardzo ułatwia kilka spraw, chodzi o czas,
projekt w fazie testowej, wiec będzie się ulepszał

PS. przy postępujacym zidioceniu społeczeństwa, niebawem będą tacy, którzy nie będą solida w stanie obsłużyć :p

[Marcowy]

numer alarmowy potrafię sam wybrać a jak nie bedę w stanie to telefon raczej się sam nie domysli by to zrobić.

Zależy. Jak fruniesz na łeb z Orlej Perci to pewnie, żaden guzik nie pomoże. Ale wystarczy, że złamiesz nogę i jesteś w szoku, albo np. gubisz okulary - łatwiej kliknąć ikonkę niż odpowiedni numer w książce. No i podawanie swojej pozycji - tu bardziej wierzę w elektronikę, nawet zawodną, niż w człowieka, na dodatek w szoku i bez okularów

Analogicznie: w telefonach dla emerytów jest często coś takiego, jak guzik alarmowy - można go wcisnąć w przypadku ostrej niedyspozycji, wtedy aparat automatycznie łączy się z wybranym numerem i wysyła sms. I dzieci, i rodzice są spokojniejsi, gdy senior ma coś takiego pod ręką, ale wiadomo - z każdej opresji gadżet nie uratuje.

[Dlugi]

Może i łatwiej w ikonkę...
Mi bardziej chodzi o to, że ta dzisiejsza, nowomodna elektronika potrzebuje sporo prądu aby działała. I o ile postęp w dziedzinie miniaturyzacji i tego, co jeszcze w telefonach można upchnąc poszedł do przodu to zasilanie zostało sporo z tyłu. Do tego jeśli doda się tych parę aplikacji jakie użytkownik zainstaluje, jeśli właściwie ich nie skonfiguruje to mogą próbować sprawdzać aktualizacje, telefon może próbować się aktualizować a działające w tle aplikacje będą obciążać procesor powodując szybszy zjazd baterii.
Czy wielu jest świadomych użytkowników smartfonów mających pojęcie ile aplikacji działa non stop w tle na ich fonie? Nie wiem jak Windows ale Android toi niezły śmieciarz jest.
Tej aplikacji nie znam (na Solida nie wchodzi ), pytanie - czy apka sama załącza GPS dla ustalenia dokładnej pozycji i SAMA go po ustaleniu wyłącza?
Przekazywanie stanu baterii - mało znacząca informacja skoro mocno eksploatowane baterie (w sensie często ładowane bez choćby rozładowania do sygnału - jakoś z praktyki nie wierzę, że nowego typu baterie nie mają efektu pamięciowego) przy większym poborze prądu (a tu jest i rozmowa i namierzanie pozycji) potrafią polecieć ze stanem na łeb na szyję.
Może i aplikacja użyteczna ale dopiero jak pojawią się lepsze źródła zasilania - i tego głównie dotyczą moje wątpliwości, jakoś wolałbym oszczędzać energię dla telefonu niż na takie bajery...