Cytat Zamieszczone przez bartolomeo Zobacz posta
Szóstego dnia, już bez widoków, zeszliśmy (chwilami bardzo ostro)
Bartolomeo niczym Conan z Cymerii, pierwszy pokonał ostre zejście, jak przystało na wojownika, unikając spadających nań kamieni, błyskawicznie sprawnie sięgając twardego podłoża drogi. W slad za nim podążył Sir Bazyl, mniej wojowniczej części ekipy panowie odebrali plecaki, dzięki czemu mogła ona pokonać stromosc z łatwością