Witam
Sierpień to miesiąc kiedy od czterech lat jeżdżę w Bieszczady. Zawsze II i III dekada miesiąca . Pogoda jak dotychczas dopisywała , w tym roku również , choć ze względów zdrowotnych wyjazd musiałem opóźnić o 4 dni i zamiast 8 sierpnia do bazy w Wetlinie dotarłem dokładnie o północy 12 sierpnia.
Pierwsza wycieczka , dla rozruszania "gnatów" w środę na Wetlińską z Brzegów G .
Trochę chmur na niebie, DSCF1304.RAF.jpg ale to nie groźne chmury.
Na Wetlińskiej nie pierwszy raz ale zawsze można widokami oczy na cieszyć:DSCF1350.RAF.jpg DSCF1361.RAF.jpgDSCF1364.RAF.jpg , a na szczycie tłumy :DSCF1380.RAF.jpg DSCF1371.RAF.jpg
ale udało się znaleźć kawałek wolnego ... dachu :) DSCF1373.RAF.jpg
Zakładki