Szukałem czy gdzieś już była ta informacja i chyba nie. W Dużym Formacie jest dziś tekst o akcji biegu na Majdan. Kilka osób wypowiada się na temat swoich motywacji. Wypowiedź Roberta Korzeniowskiego brzmi tak:

"10. Robert Korzeniowski, multimedalista olimpijski, propagator sportu
Jestem z tego pogranicza i z całej tej polsko-ukraińskiej historii. Urodziłem się na Podkarpaciu, mój prapradziad budował kolej w bieszczadzkich lasach. Dziadek był zawiadowcą, w 1943 r. uciekł z domu podpalonego przez UPA. Drugi dziadek Dymitr Sawczuk był Ukraińcem. Mając 17 lat, wyjechał na roboty do Niemiec i nigdy już nie wrócił do domu. Odwiedziłem jego brata Wasyla i kuzynów w radzieckiej wtedy Ukrainie, wszyscy wymieszani na sposób polsko-ukraiński. Sportowym wysiłkiem można pisać historię. Przekroczymy granicę w Dorohusku z nadzieją, że kiedyś tej granicy nie będzie, a Ukraina znajdzie się w UE."

link do całości:
http://m.wyborcza.pl/wyborcza/1,1327...na_Majdan.html