Inni! Proszę dać głos![/QUOTE]
No właśnie , jeżeli wszędołaz nie przejdzie to jak najbardziej warto promować ciekawe wątki .
Inni! Proszę dać głos![/QUOTE]
No właśnie , jeżeli wszędołaz nie przejdzie to jak najbardziej warto promować ciekawe wątki .
Przypomniałam sobie, że już coś w tym temacie pisałam więc jako "głos w dyskusji" zacytuję samą siebie :
A odnośnie bieszczadzkości, karpackości, górskości szeroko rozumianej...to ja byłabym dodatkowo za przyznaniem nagrody "Suchar Bieszczadzki" za najlepszą relację/zdjęcie/wiersz/inne formy wyrazu pokazujące piękne strony najbardziej popularnych "miejscówek" w Bieszczadach. Jako zachęta dla nowicjuszy (którzy zwykle od tych miejsc zaczynają) oraz jako wyzwanie dla starych wyjadaczy (żeby znaleźli znowu w sobie ten pierwszy dreszcz bieszczadzki) :))
Idea piękna, ale mglista jak Osława w listopadzie Mam wrażenie, że Suchar częściowo powiela inne kategorie, a ja bym optował raczej za rozszerzaniem obszaru nagradzania, jeśli już coś zmieniamy.
A tak mi przyszło do głowy, żeby trochę odreagować... Może Wariat Roku? Oczywiście w pozytywnym sensie, albo ktoś notorycznie zakręcony, albo szaleniec jednorazowy. Czyli kandydować może nawet świeżak, który wyruszył w ekstremalną podróż bez GPS-a z Soliny do Polańczyka Kategoria bez wymogu bieszczadzkości, w ogóle bez żadnych wymogów - jak wariactwo, to bezgraniczne Ale kandydaturę trzeba w kilku słowach umotywować.
Zostają Kronikarz i Forumowicz, głosujemy też na trzy wątki, jak proponuje Wojtek. Co Wy na to?
Wariat Roku mi się podoba ... nasunęła mi się nawet pewna myśl, co do kandydatury, na którą bym głosował. Jeśli idzie o wątek, to myślę, że propozycja Asi jest lepsza ze względu na szersze spektrum w którym i wątek mógłby się znaleźć i post, wiersz, czy fotografia. Co kto sobie zażyczy i uważa za godne nagrodzenia.
Ja też uważam, że od wariata lepsza jest propozycja z wątkiem. Bo kto mógłby zostać tym wariatem? Jak wynika każdy, kogo się wybierze, bez względu na to czy zamieści jakiś opis swojego wariactwa czy nie a może tylko pojawi się na forum tylko raz lub razy kilka i np. umieści tylko link do zdjęć ze spływu dajmy na to Nilem na desce klozetowej, czy też do swojego bloga o technikach trzepania dywanów itp. Czyli nie musi być bieszczadzki, nie musi się udzielać na niwie, byle był uznany za wariata - jestem przeciw
"Rozum mówi nie raz: nie idź, a coś ciągnie nieprzeparcie i tylko słaby nie ulega; każdy z nas ma chwile lekkomyślności, którym zawdzięcza najpiękniejsze przeżycia." W. Krygowski
I jeszcze jest inny problem do rozwiązania. Problem rażącej absencji nagrodzonych osób na KIMBie. Może by tak ogłaszać zwycięzcę i vice- zwycięzcę w danej kategorii. W końcu vice zajmuje zaszczytne drugie miejsce, a zwycięzca zaledwie przedostatnie. Można przy nieusprawiedliwionej nieobecności zwycięzcy, nagrody wręczyć vice, a w przypadku jego nieobecności złożyć do puli na przyszły rok w danej kategorii. Z wyjątkiem oczywiście tych łatwo się tłukących.
Aktualnie 1 użytkownik(ów) przegląda ten wątek. (0 zarejestrowany(ch) oraz 1 gości)
Zakładki