Przepięknie, tak sielsko-anielsko, popatrzeć w górę poprzez ukwiecone drzewko. Dla kontrastu, trochę grozy z Caryńskiej.
Burza na Caryńskiej.jpg
Przepięknie, tak sielsko-anielsko, popatrzeć w górę poprzez ukwiecone drzewko. Dla kontrastu, trochę grozy z Caryńskiej.
Burza na Caryńskiej.jpg
Rano robimy nic. Lubimy to robić (Z Bertranda, 2011)
właśnie, wziąłby człowiek amunicję
eksportową śliwowicję
drzwi opatrzyłby w inskrypcję:
"przedsięwzięto ekspedycję" (MamciaDwaChmiele,2012)
Nie zawsze trzeba mówić co się wie,ale zawsze trzeba wiedzieć co się mówi.
Klaudiusz
miały być Bieszczady
Dla Michała,uśmiechnij się,wszystkie chmurki są bieszczadzkie.
![]()
Ostatnio edytowane przez Czarek pl ; 11-11-2014 o 15:37
Nie zawsze trzeba mówić co się wie,ale zawsze trzeba wiedzieć co się mówi.
Klaudiusz
Zbyszek - soczyście kolorowa ta burza, aż pachnie letnim deszczem :))
październikowe kolory też super :))
ale warto również wspomnieć, skąd się biorą wszystkie bieszczadzkie chmurki (są takie niewielkie manufaktury...):
może trochę oftopik, ale jesli Twoje to niewielkie manufaktury, to moje to zakłady przemysłowe
https://picasaweb.google.com/1078506...72528287526914 (Niemcy, Mannheim 2008 )
Poranny ranek ;
Aktualnie 1 użytkownik(ów) przegląda ten wątek. (0 zarejestrowany(ch) oraz 1 gości)
Zakładki