Hans
ale ja tu dopiero mieszkam od kilku lat, w Warszawie i nie zamierzam tu zostac na zawsze!!!! Umarlabym.
Powinnam dac sie spotkac, zebys uwierzyl, ze osoby ktore mieszkaja w Warszawie to nie tylko takie, ktore sie wywyzszaja. Ale nie lubie konfrontacji z czyimis pogladami wiec moze kto inny obroni warszawiaków. Kazdy ma swój pogladzik na zycie, no nie? :)
A moze masz racje - moze w Bieszczady jezdza same "zadzierajnosy".
A co znaczy "odnawianie"?
Obejrze worek na mapie - to sam dół - tak?
A "pokazywanie"- to czego? kciuka?
Wtedy było juz pusto, ciemnawo i świeto narodowe - i nikt nie chcial sie zatrzymac moze dlatego...
To co robisz zlot mielonkowiczów? a ci z Warszawy tez moga- to bysmy zwołali pare ludkuuf..
Kasandrra
Zakładki